W ciągu ostatnich trzech tygodni, w serii zamachów w Austin i okolicach miasta, zginęły dwie osoby, a sześć osób zostało rannych. Sprawca podkładał paczki z materiałami wybuchowym przed drzwiami domów, na poboczu drogi, a jedna z przesyłek eksplodowała w centrum wysyłkowym firmy FedEx.
Kiedy dzisiaj policji udało się namierzyć 23-latka na parkingu jednego z hoteli niedaleko Austin, funkcjonariusze pojechali za nim. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał się na poboczu, a kiedy policjanci zbliżyli się do samochodu, wysadził się w powietrze.
Chociaż prawdopodobny sprawca ataków (policja podejrzewa go o skontruowanie wszystkich ładunków i podłożenie ich) nie żyje, policja apeluje do mieszkańców Austin o szczególną ostrożność. Służby wciąż badają bowiem jakie były motywy 23-letniego sprawcy i sprawdzają czy pracował on sam.
Na razie media podały, że 23-letni Mark Anthony Conditt mieszkał w mieście Pflugerville (niedaleko Austin) w Teksasie. Współlokatorzy mężczyzny zostali przesłuchani w związku ze sprawą, ale nie są podejrzani.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl