Przyjaciel Siergieja Skripala, który rozmawiał z BBC twierdzi, iż miał on żałować bycia podwójnym agentem. Przywołuje on rozmowę telefoniczną ze Skripalem z 2012 roku. Miał go wówczas przekonywać, że nie jest zdrajcą i mówić o chęci powrocie do Rosji. Władimir Timoszkow wskazuje, że w tej sprawie jego przyjaciel napisał również list do Władimira Putina. Miał w nim prosić o przebaczenie i możliwość odwiedzenia Rosji, w której zostawił matkę, brata i innych krewnych.
Doniesieniom tym zaprzecza jednak Kreml, który oświadczył że takie pismo do rosyjskiego prezydenta nie dotarło.
Siergiej Skripal, były oficer rosyjskiego wywiadu, który przez wiele lat był podwójnym agentem GRU i MI6, został otruty wraz z córką Julią na terenie Wielkiej Brytanii.
Premier Theresa May oceniła udział Moskwy w otruciu Siergieja Skripala jako "wysoce prawdopodobny". Ujawniła też, że w przeprowadzonym 4 marca ataku użyto broni chemicznej typu "nowiczok", która była w przeszłości produkowana i używana przez Rosję. Kreml odrzuca te oskarżenia.
Czytaj też:
UE planuje wycofać swojego ambasadora z MoskwyCzytaj też:
Zamiast sankcji słowa potępienia. Bruksela o próbie otrucia byłego szpiega