Polski wolontariusz ciężko ranny na froncie ukraińskim. "Walczymy o jego nogę"

Polski wolontariusz ciężko ranny na froncie ukraińskim. "Walczymy o jego nogę"

Dodano: 
Żołnierze ukraińscy podczas wojny z Rosją
Żołnierze ukraińscy podczas wojny z Rosją Źródło: Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Polski wolontariusz został ranny na froncie na Ukrainie. Medyk udzielał pomocy żołnierzom. Do zdarzenia doszło w obwodzie ługańskim.

Wolontariusz należy do grupy medyków, która od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę udziela pomocy żołnierzom na froncie.

Polak został ciężko ranny po rosyjskim ostrzale artyleryjskim. Ochotnik doznał obrażeń nogi. Został przetransportowany do Polski, do szpitala w Lublinie.

Polski wolontariusz ranny na Ukrainie

– Jeden z naszych medyków bojowych w trakcie ostrzału artyleryjskiego oberwał w nogę odłamkiem. Rana jest na tyle poważna, że musiał być ewakuowany do Polski. Został przewieziony do szpitala w Lublinie, gdzie trwa jego leczenie – poinformował w środę prezes Fundacji "W międzyczasie" Damian Duda. – Ze względów bezpieczeństwa i dla zapewnienie spokoju procesu leczenia nie będą udzielne dokładne informacje, w którym szpitalu przebywa ranny wolontariusz. W tej chwili jego stan jest stabilny. Walczymy o jego nogę. Wdał się stan zapalany. Dopiero po jego zwalczeniu będziemy mogli myśleć nad dalszym leczeniem, nadbudowie tkanki i rehabilitacji – przekazał.

"Jesteśmy polskimi medykami pola walki znanymi jako grupa »W międzyczasie«. Od 2014 r. ratujemy rannych na froncie ukraińskich żołnierzy. Od 2023 r. funkcjonujemy jako Fundacja »W międzyczasie«. Jako wolontariusze i ochotnicy, nie pobieramy pieniędzy za naszą działalność. Istniejemy i walczymy o życie dzięki waszemu wsparciu!" – czytamy na stronie Fundacji "W międzyczasie".

– Osoby, które chcą pomagać na froncie przechodzą w kraju proces rekrutacji. Muszą przejść cykl szkoleń taktycznych, psychologicznych, medycznych, pracy w zespole. Dopiero kiedy uzyskają pozytywne rekomendacje, mogą być zakwalifikowani do wyjazdów – stwierdził Damian Duda.

W pierwszych pięciu miesiącach tego roku na Ukrainie zginęło 752 cywilów, a ponad 2600 zostało rannych. Nie ustają też ataki na służbę zdrowia. W poniedziałek siły rosyjskie przypuściły zmasowany atak rakietowy na Kijów. Pocisk Ch-101 uderzył w największy szpital dziecięcy w kraju, Ochmatdyt.

Czytaj też:
Rosjanie atakują szpitale. Podano dokładne liczby

Czytaj także