"Kamala Harris to miernota". Kampania w USA nabiera tempa

"Kamala Harris to miernota". Kampania w USA nabiera tempa

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło: PAP/EPA / Edward M. Pio Roda
Krzysztof Stępień | Podczas konferencji prasowej w Mar-a-Lago na Florydzie w czwartkowe popołudnie były prezydent USA Donald Trump zdecydowanie określił sposób, w jaki wiceprezydent Kamala Harris została kandydatką Demokratów na prezydenta.

Reporter poprosił Trumpa o wyjaśnienie, co miał na myśli pisząc na Truth Social, że wymiana Bidena na Harris była sprzeczna z konstytucją.

– Mamy konstytucję. To bardzo ważny dokument. I według niej żyjemy. Bardzo się cieszę, że to ona startuje, nie narzekam z tego powodu. Pomimo, że nie jestem przyjacielem Bidena, to muszę powiedzieć, że on nie chciał rezygnować. On był przekonany, że uda mu się wygrać, ale oni mu powiedzieli: "Nie wygrasz”. Po debacie znów powiedzieli: "Nie wygrasz. Nie możesz wygrać. Nie ma cię". Najpierw powiedzieli to grzecznie, ale ponieważ on nie zamierzał rezygnować, no to potem – wiesz lepiej niż ktokolwiek inny co było dalej – prawda? – stwierdził kandydat Republikanów.

Trump krytykuje Harris

Następnie Trump przypomniał sytuację z prawyborów w 2020 r., kiedy to Kamala Harris nie zdobyła ani jednego głosu delegatów, nie dotarła nawet do prawyborów w Iowa. W czasie debat bezpardonowo atakowała Bidena zarzucając mu m.in rasizm i bigoterię. A później, jak wskazywał, z jakiegoś tajemniczego powodu Biden wybrał właśnie ją na wiceprezydenta i szybko pożałował, gdyż ona natychmiast zaczęła pracować przeciwko niemu z ludźmi, którzy chcieli się go pozbyć.

Według Donalda Trumpa, osoba, która nie zdobyła ani jednego głosu w prawyborach to "prawdziwa miernota" niegodna urzędu prezydenta. Były prezydent podkreślił fakt, że Harris nie zorganizowała ani konferencji prasowej ani wywiadu od 18 dni, odkąd została kandydatem. Trump określił Kamalę Harrisa jako "gorszą od Bidena”, na dodatek jeszcze mniej inteligentną.

W trakcie konferencji Donald Trump nie tylko kipiał energią, ale wymierzył bardzo celne i bolesne ciosy w Harris.

– Przepraszam, co teraz robimy? – zapytał Trump.

– Ona nie bierze udziału w żadnej konferencji prasowej – odpowiedział głos z sali.

– Wiesz, dlaczego ona tego nie robi? Ponieważ nie umie prowadzić konferencji prasowej. Ona nie ma pojęcia, jak przeprowadzić konferencję prasową. Nie jest na tyle mądra, żeby prowadzić konferencję prasową. Przykro mi. Potrzebujemy mądrych ludzi, aby przewodzić temu krajowi, ponieważ nasz kraj nigdy wcześniej nie był w takim niebezpieczeństwie, zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz – powiedział Trump.

Strategia Harris

Unikanie pytań ze strony mediów wydaje się być strategią Harris, przyznali w zeszłym tygodniu Demokraci, a media są tym sfrustrowane. Kandydatka Demokratów zaczyna mierzyć się z coraz większą liczbą pytań o to, dlaczego nie udziela się częściej w mediach. Z pewnością jest to skuteczna strategia, gdyż ani wcześniej Biden ani teraz Harris nie prowadzą kampanii merytorycznej opartej na programie i wynikach ich rządów; a przecież te rezultaty są wręcz tragiczne. Nadmierne wydatki oraz inflacja podsycana walką z surowcami energetycznymi mają zgubny charakter dla gospodarki, a także dla sektora konsumenckiego. Ponad 80 proc. społeczeństwa nie ma oszczędności, rynek nieruchomości kompletnie się zapadł, co doprowadziło do sytuacji, kiedy nielicznych stać na kupno domu czy mieszkania.

Jeśli nałożyć na to sponsorowaną nielegalną migrację, wszelkiego rodzaju daniny i benefity dla migrantów, przeciętny Amerykanin chce natychmiastowych zmian w Białym Domu.

Kampania Harris oparta jest o te same filary, co kampania Bidena: Trump jest zły, to faszysta, który będzie rządził jak dyktator i powtrąca wszystkich do więzień. I nie ma żadnego znaczenia, że przeciętny obywatel doskonale widzi, że właśnie tak zachowuje się obecna władza wobec Trumpa i jego doradców oraz zwolenników.

Wśród dziennikarzy pojawiła się plotka, że obóz Harris rozważa zorganizowanie dużego wspólnego wywiadu z nią i Walzem. Są jednak wątpliwości, czy taki ruch pomoże w kampanii. Harris, znana z tzw. sałatek słownych (word salads), popełniła w samym sierpniu dwie gafy. Przypadkowo nazwała siebie "prezydentem” oraz wygłosiła kompletny nonsens podczas komentarza na temat wymiany zakładników z Rosją.

– To niezwykły dowód na to, jak ważne jest posiadanie prezydenta, który rozumie siłę dyplomacji i rozumie siłę wynikającą ze zrozumienia znaczenia dyplomacji… – wybełkotała.

Nieznane fakty

Tymczasem światło dzienne ujrzały nieznane dotąd fakty z życia tzw. 2-ej pary USA. Okazuje się, że mąż Harris w trakcie trwania jego pierwszego małżeństwa wdał się w romans z niańką swojego dziecka, która zaszła z nim w ciążę. Jak na razie nie wiadomo jaki jest los dziecka.

Partner Kamali Harris w wyścigu do Białego Domu ma również ciekawy życiorys: odejście przed czasem z Gwardii Narodowej, aby nie wylądować na froncie w Iraku to tylko wierzchołek góry lodowej. Tim Walz to lewicowy radykał, który jako gubernator Minnesoty, nie zrobił wiele, aby zatrzymać rozruchy BLM i Antify po śmierci George'a Floyda w 2020 roku.

Swoim gubernatorskim zarządzeniem zmusił szkoły podstawowe, aby w łazienkach dla chłopców montowano dystrybutory tamponów czym zapracował sobie na przydomek "Tampon Tim".

W swoim radykalizmie posunął się tak daleko, że uczynił Minnesotę stanem, w którym nawet dzieci mogą podjąć terapię i procedurę zmiany płci. Na dodatek oferując te zabiegi dzieciom spoza stanu, podpisał prawo zabierające prawa rodzicielskie tym, którzy nie wyrażą zgody na zmianę płci przez ich dziecko.

Gdy do tej mieszanki dodamy wypowiedzi Kamali Harris o likwidacji paliw kopalnych, wyeliminowaniu konsumpcji mięsa czy poparcie dla konfiskaty broni, to naprzeciw pary Trump/Vance staje skrajnie radykalna para, którą zdecydowanie trafnie można określić jako "dziwną" (weird), tak jak próbuje się określać JD Vance'a za jego pro-rodzinne wypowiedzi. Można byłoby określić duet Harris/Walz jako wstrętny (creepy).

Jedno jest pewne, kampania po podmianie kandydata Partii Demokratycznej nabiera rumieńców.

Czytaj też:
Trump zmienił zdanie. Nieoczekiwany zwrot ws. debaty z Harris
Czytaj też:
Vance odwiedził Michigan. Skrytykował Bidena i Harris

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także