Ukraińska armia, która 6 sierpnia przełamała granicę z Rosją i wtargnęła do obwodu kurskiego, twierdzi, że kontroluje obecnie około 1100 km2 i 82 miejscowości. Pod względem okupowanego terytorium jest to mniej więcej tyle samo, ile Rosja zdobyła na Ukrainie od początku roku.
Według zachodnich wojskowych w operacji kurskiej bierze udział około 6 tys. ukraińskich żołnierzy, a kolejne 4 tys. w obwodzie sumskim na Ukrainie służą jako wsparcie – pisze amerykański dziennik "The Wall Street Journal". Jednostki dokonują ciągłej rotacji, usuwają uszkodzony sprzęt, a także transportują nową broń i materiały do budowy umocnień.
Według USA Putinowi brakuje 15 tys. żołnierzy
Stany Zjednoczone uważają, że Rosja będzie prawdopodobnie potrzebować ponad 20 tys. dobrze wyszkolonych żołnierzy, aby odbić zajęte terytorium – powiedział "WSJ" amerykański urzędnik zaznajomiony ze szczegółami operacji Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jak podaje gazeta, do połowy ubiegłego tygodnia rosyjskie dowództwo usunęło kilka jednostek z niedoborami kadrowymi z innych odcinków frontu, przenosząc w ten sposób do obwodu kurskiego około 5 tys. żołnierzy. Dwóch wyższych urzędników amerykańskich powiedziało w piątek CNN, że z Ukrainy przeniesiono kilka jednostek liczących co najmniej 1000 żołnierzy każda.
Z szacunków amerykańskich urzędników wynika, że prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi brakuje około 15 tys. żołnierzy do odbicia okupowanych ziem obwodu kurskiego.
Niezależne media rosyjskie podają, że niemal dwa tygodnie po inwazji Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim nadal przebywa mniej żołnierzy rosyjskich niż ukraińskich, dlatego zaczęto ściągać tam jednostki, w tym poborowych, z innych regionów Rosji, m.in. z okręgów wojskowych w Leningradzie i Moskwie.
Ukraina ukryła przed Zachodem plan ataku na obwód kurski. Ujawniono dlaczego
Według doniesień brytyjskiej prasy, Ukraina ukryła przed zachodnimi sojusznikami plan ataku na obwód kurski, aby nie mogli go zakłócić ani powstrzymać. Magazyn "The Economist", powołując się na dobrze poinformowane źródło, podał, że Zachód udaremnił wcześniej dwie operacje przygotowane przez naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandra Syrskiego.
Rozmówca publikacji powiedział, że Syrski był bliski utraty stanowiska z powodu niepowodzeń armii ukraińskiej w Donbasie. Przygotował plan ataku na terytorium Rosji w ścisłej tajemnicy i podzielił się nim tylko z wąskim kręgiem generałów i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Szczegóły operacji Syrski omówił w cztery oczy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Brytyjscy dziennikarze ustalili, że Ukraińcy rozważali kilka opcji, w tym oddzielny atak na obwody briański i kurski, a także oba te regiony jednocześnie. Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) został zaangażowany w realizację operacji na późnym etapie – podaje "The Economist".
Czytaj też:
"Główna bitwa tego lata". Rosjanie podchodzą pod Pokrowsk, Ukraina ewakuuje ludność