Dmytro Kułeba rezygnuje ze stanowiska szefa ukraińskiego MSZ

Dmytro Kułeba rezygnuje ze stanowiska szefa ukraińskiego MSZ

Dodano: 
Dmytro Kułeba, szef MSZ Ukrainy
Dmytro Kułeba, szef MSZ Ukrainy Źródło: PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
Dmytro Kułeba, szef ukraińskiej dyplomacji, podał się do dymisji – poinformowała w środę Rada Najwyższa Ukrainy.

"Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła oświadczenie ministra spraw zagranicznych Ukrainy o rezygnacji" – czytamy w krótkim komunikacie. Parlament ma się zająć wnioskiem "na jednym z najbliższych posiedzeń plenarnych". Dmytro Kułeba był ministrem spraw zagranicznych Ukrainy od 2020 roku.

Wcześniej nieoficjalne informację na temat rezygnacji polityka podawała "Ukraińska Prawda", powołując się na swoje źródła. Chociaż nie podjęto jeszcze decyzji, kto miałby go zastąpić, trwają medialne spekulacje na temat potencjalnego następcy.

Ostatnio kilka kluczowych postaci ukraińskiego rządu złożyło rezygnacje z zajmowanych stanowisk, w tym wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej oraz minister ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów. Te zmiany w ukraińskim rządzie i parlamencie mogą być jedynie początkiem większych roszad.

Według źródeł "Ukraińskiej Prawdy" Kułeba jest jednym z kolejnych urzędników z otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który może stracić stanowisko. Trwa proces ustalania jego następcy, a jako najbardziej prawdopodobny kandydat wymieniany jest Andrij Sybiga, pierwszy wiceminister spraw zagranicznych.

Seria politycznych rezygnacji

Równocześnie pojawiają się doniesienia o przygotowywanych kolejnych dymisjach. Agencja Reutera wcześniej poinformowała o odwołaniu przez prezydenta Zełenskiego wiceszefa Kancelarii Prezydenta, Rostisława Szurmy, co zostało potwierdzone dekretom opublikowanym na stronie rządowej.

Prezydent Zełenski, komentując ostatnie zmiany w parlamencie, podkreślił znaczenie nadchodzących miesięcy, zaznaczając, że państwowe instytucje Ukrainy muszą być zorganizowane tak, aby kraj mógł osiągnąć kluczowe cele. Celem zmian w składzie rządu jest wzmocnienie jego niektórych obszarów, co ma umożliwić Ukrainie sprostanie wyzwaniom, przed którymi stoi.

We wtorek pojawiły się informacje o fali rezygnacji ministrów. Ze swoich stanowisk odeszli m.in. minister przemysłu strategicznego Ołeksandr Kamyszyn, minister sprawiedliwości Denys Maliuska oraz minister środowiska Rusłan Strilets. Rezygnację złożyła również wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, Olha Stefaniszyna, o czym poinformował przewodniczący Rady Najwyższej, Rusłan Stefanczuk.

We wtorek wieczorem Stefanczuk przekazał informację, że ze stanowiska zrezygnowała także Iryna Wereszczuk, wicepremier i minister ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów. W mediach społecznościowych Wereszczuk podziękowała prezydentowi, premierowi, rządowi oraz posłom za współpracę i wsparcie, wyrażając jednocześnie wdzięczność zespołowi ds. reintegracji za ich pracę i poświęcenie. Podkreśliła, że mimo odejścia z rządu nadal będzie służyć narodowi ukraińskiemu.

Czytaj też:
"To wydarzenie bez precedensu". Szydło o bezczelności władz Ukrainy
Czytaj też:
Konferencja Konfederacji w sprawie Kułeby. "Powinien być persona non grata"

Źródło: Reuters / "Ukraińska Prawda"
Czytaj także