Krowa Penka jest w ciąży i urodzi za około trzy tygodnie. Teraz jednak jej życie zależy od władz Bułgarii, które kazały właścicielowi uśpić zwierze.
Powodem tej decyzji jest pobyt krowy na terytorium Serbii. Zwierze oddaliło się od stada, zgubiło się i przypadkowo przekroczyło granicę z Serbią. Po kilku dniach, okoliczni wieśniacy oddali ją właścicielowi, a weterynarze potwierdzili, że zwierze jest zdrowe i w ciągu kilkudniowego pobytu w Serbii nie zaraziło się żadną chorobą.
Bułgarskie władze poinformowały jednak właściciela zwierzęcia – Ivana Haralampieva, że musi on uśpić krowę, z powodu nielegalnego przekroczenia granicy oraz zagrożenia dla zdrowia innych zwierząt.
Obecnie już ponad 6,5 tysiąc osób podpisało się pod petycją do Parlamentu Europejskiego o ocalenie bułgarskiej krowy.
Czytaj też:
Zwierzęta poczuły zew wolności. Z zoo uciekły m.in. lwy, tygrysy i niedźwiedźCzytaj też:
Przepisy gorsze niż ACTA? "Koniec Internetu, jaki znamy"