Premier Słowacji nazwał "sabotażem Zełenskiego" wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo Fico ponownie ostrzegł przed możliwością odcięcia dostaw prądu na Ukrainę, a ewentualnością ograniczenia wsparcia dla uchodźców z Ukrainy na Słowacji.
Fico oznajmił, że wstrzymanie tranzytu nie spowodowało zagrożenia dla dostaw gazu do słowackich gospodarstw domowych. Słowacja ma bowiem w tym zakresie opcje alternatywne. Decyzja Kijowa oznacza natomiast utratę przychodów z przesyłu gazu przez terytorium Słowacji dalej na zachód Europy. Oszacował je na pół miliarda euro rocznie.
Gaz z Rosji przestał płynąć przez Ukrainę. Wygasł kontrakt na tranzyt
Przypomnijmy, że zgodnie z zapowiedziami wraz 1 stycznia 2025 roku rosyjski koncern Gazprom wstrzymał eksport gazu do Europy przez Ukrainę. Tego dnia wygasła pięcioletnia umowa między Moskwą a Kijowem o tranzycie gazu przez Ukrainę. Wcześniej Kijów wielokrotnie odmawiał przedłużenia kontraktu.
Na tle działania Kijowa doszło do konfliktu politycznego z władzami w Bratysławie. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wysunął oskarżenia jakoby prezydent Rosji Władimir Putin zlecił premierowi Słowacji Robertowi Fico "otwarcie drugiego frontu energetycznego" i wywołanie konfliktu z Kijowem w sektorze energetycznym.
W reakcji słowacki resort spraw zagranicznych opublikował w tej sprawie oświadczenie, w którym odrzucił "bezpodstawne fantazje Zełenskiego" o "drugim froncie" i "wyimaginowanych sojuszach z Władimirem Putinem".
Fico: Kijów uderza w Unię Europejską
Szef rządu Słowacji powtórzył wyrażane wcześniej stanowisko, że decyzja Kijowa o wstrzymaniu tranzytu gazu z Rosji przez Ukrainę uderzy nie w Rosję, a w Unię Europejską.
Fico zaznaczył, że zamierza kontynuować zrównoważoną politykę zagraniczną zorientowaną na "wszystkie cztery strony świata". Podkreślił, że opiera ją na poszanowaniu prawa międzynarodowego i zasadzie nieingerencji w wewnętrzne sprawy innych państw. przypomniał, że w tej sprawie z punktu widzenia Słowacji najważniejszym priorytetem jest pokój. Polityk mówił o tym w przemówieniu noworocznym, które wygłosił w kilku językach, w tym szwedzkim, hiszpańskim, angielskim i rosyjskim.
Czytaj też:
Zełenski: To jedna z największych porażek MoskwyCzytaj też:
"Niektóre kraje mogą o tym mówić". Polska potajemnie pomaga Ukrainie