Rosjanie torturowali ukraińską dziennikarkę. Nie miała oczu, mózgu i części krtani

Rosjanie torturowali ukraińską dziennikarkę. Nie miała oczu, mózgu i części krtani

Dodano: 
Wiktora Roszczyna (1996-2024)
Wiktora Roszczyna (1996-2024) Źródło: Wikimedia Commons
Rosja zwróciła ciało ukraińskiej dziennikarki Wiktorii Roszczyny ze śladami tortur. Wycięto z niego mózg, oczy i część krtani.

Wiktoria Roszczyna zaginęła w sierpniu 2023 r. po tym, jak wyjechała na tereny okupowane. W kwietniu 2024 r. Rosjanie przekazali, że dziennikarka znajduje się w areszcie. W październiku podano, że zmarła 19 września, jednak okoliczności jej śmierci strona rosyjska nie ujawniła. Ciało kobiety zostało przekazane Ukrainie w lutym br.

Jak podaje Biełsat, do prosektorium w Winnicy trafił pakunek z oznaczeniami wskazującymi, że w środku jest ciało niezidentyfikowanego mężczyzny zmarłego na uszkodzenie tętnic wieńcowych. W środku znajdowały się jednak szczątki kobiety "w stanie głębokiego zamrożenia i z oznakami skrajnego wyniszczenia organizmu".

Na goleni znajdowała się opaska z napisem: "7390 Roszczyna W.W". Zgodność DNA ciała z DNA rodziców Wiktorii Roszczyny wyniosła 99,999 proc.

twitter

Wiktoria Roszczyna była torturowana. Makabryczne szczegóły śmierci ukraińskiej dziennikarki

– Na ciele zmarłej stwierdzono liczne ślady tortur i brutalnego traktowania, w szczególności otarcia i krwawe wylewy w różnych częściach ciała, złamane żebro, uszkodzenie szyi oraz możliwe ślady działania prądu elektrycznego na stopach. Ze względu na stan ciała ekspertom nie udało się jednak dotąd ustalić przyczyny śmierci – powiedział dziennikarzom przedstawiciel ukraińskiej prokuratury generalnej Jurij Biłousow.

Według źródła zbliżonego do śledztwa niektóre organy dziennikarki zostały wycięte – nie było gałek ocznych, mózgu i części krtani. "Wiadomo, że ciała Ukraińców czasami wracają z Rosji bez narządów wewnętrznych. Rosyjskie władze tłumaczą to protokołem postępowania z ciałami zmarłych. Jednak może to także być sposób na ukrycie śladów przemocy" – odnotowuje Biełsat.

Informacje o stanie ciała 27-letniej Ukrainki to efekt śledztwa dziennikarskiego przeprowadzonego przez międzynarodową grupę dziennikarzy Forbidden Stories.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Biełsat
Czytaj także