Jak podaje Reuters, tankowiec z ropą naftową jest obecnie zakotwiczony u wybrzeży Atlantyku w zachodniej Francji, w pobliżu Saint-Nazaire. Statek został objęty odrębnymi sankcjami Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii w październiku 2024 r. oraz w lutym tego roku.
UE stwierdziła, że tankowiec brał udział w transporcie rosyjskiej ropy naftowej i produktów naftowych, "stosując przy tym nieregularne i ryzykowne praktyki żeglugowe". Wielka Brytania oświadczyła z kolei, że statek był "zaangażowany w działania, których celem lub skutkiem jest destabilizacja Ukrainy lub uzyskanie korzyści od rządu Rosji" poprzez "transport ropy naftowej lub produktów naftowych pochodzących z Rosji do państwa trzeciego".
Wiadomo, że tankowiec został wcześniej zatrzymany przez władze Estonii, ponieważ pływał pod nieważną banderą tego kraju. Reuters zaznacza, że tankowce "floty cieni" często mają niejasną strukturę własnościową i ubezpieczeniową. Ponadto takie statki często mają ponad 20 lat.
Tankowiec płynący z Rosji zatrzymany we Francji
Według danych serwisu MarineTraffic, zatrzymany przez Francuzów tankowiec wypłynął z rosyjskiego portu Primorsk 20 września tego roku. Przepłynął przez Morze Bałtyckie obok Danii, a następnie wpłynął na Morze Północne i skierował się na zachód przez kanał La Manche.
Zbudowany w 2007 r. tankowiec był śledzony przez francuski okręt wojenny po minięciu północno-zachodniego krańca Francji, po czym zmienił kurs i skierował się na wschód, w stronę wybrzeża.
Prokurator z Brestu (Bretania) poinformował dziennikarzy Reutersa, że dochodzenie zostało wszczęte po tym, jak załoga nie przedstawiła dowodu narodowości statku i nie wykonała rozkazów.
Statek, który w grudniu 2024 r. zmienił nazwę na Boracay (w niektórych bazach danych żeglugowych na Pushpa) wcześniej nosił nazwę Kiwala.
Drony nad Danią to sprawka "floty cieni"?
Pełnomocnik prezydenta Ukrainy ds. polityki sankcyjnej Władysław Własiuk powiedział, że zatrzymanie tankowca mogło nastąpić nie tylko z powodu sankcji. Według niego, jednostka mogła być zamieszana w wystrzeliwanie dronów nad Danię.
Czytaj też:
Chiny przygotowują się do uderzenia w rosyjską "flotę cieni"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
