"Nie widzę lepszego rozwiązania". Kanclerz Niemiec ogłosił decyzję

"Nie widzę lepszego rozwiązania". Kanclerz Niemiec ogłosił decyzję

Dodano: 
Friedrich Merz, kanclerz Niemiec
Friedrich Merz, kanclerz Niemiec Źródło: Wikimedia Commons
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz poinformował, że popiera wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc Ukrainie, ponieważ "nie widzi" lepszego rozwiązania.

Merz podkreślił po przybyciu do Brukseli na szczyt unijnych przywódców w czwartek (18 grudnia), że chce, aby zamrożone rosyjskie aktywa zostały wykorzystane do wsparcia Ukrainy.

– Nie widzę lepszego rozwiązania. Mam wrażenie, że możemy dojść do porozumienia. Rozumiem obawy niektórych państw członkowskich, zwłaszcza rządu belgijskiego. Mam jednak nadzieję, że uda nam się wspólnie rozwiązać te problemy i wspólnie podążać ścieżką, która będzie sygnałem dla Rosji o sile i determinacji UE – argumentował niemiecki kanclerz.

Szczyt UE. Unijni przywódcy zdecydują ws. pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Komisja Europejska planuje skierować zamrożone w Belgii aktywa rosyjskiego banku centralnego na nieoprocentowaną linię kredytową dla Ukrainy. Spłata pożyczki miałaby nastąpić dopiero po tym, jak Moskwa zgodzi się zrekompensować szkody spowodowane wojną, co w praktyce jest bardzo mało prawdopodobne.

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen powiedziała w czwartek, że szczyt UE powinien wybrać jedną z dwóch opcji finansowania Ukrainy: z długu zaciągniętego przez Unię lub z pożyczki reparacyjnej.

Wspomniała o stanowisku premiera Belgii Barta de Wevera, który obawia się lustrzanej odpowiedzi ze strony Rosji. Moskwa nazywa plany KE "kradzieżą". – Zgadzam się, że jeśli zatwierdzimy pożyczkę reparacyjną, ryzyko powinno być podzielone między wszystkich – wskazała szefowa Komisji. Według niej, ostateczna decyzja powinna zostać podjęta na czwartkowym szczycie.

Belgia, Węgry i Czechy mówią "nie". Tusk: Albo pieniądze dziś, albo krew jutro

Ponieważ większość z około 185 mld euro zamrożonych aktywów Rosji znajduje się w Euroclear w Brukseli, Belgia ma decydujący głos i od początku negocjacji domaga się gwarancji chroniących ją przed odwetem Moskwy i potencjalnymi wielomiliardowymi stratami.

Przeciwko finansowaniu Ukrainy z rosyjskich pieniędzy głośno opowiadają się premierzy Węgier i Czech, Viktor Orban i Andrej Babisz.

Polski premier Donald Tusk powiedział po przybyciu do Brukseli: – Stoimy przed prostym wyborem: albo pieniądze dziś, albo krew jutro. Nie mówię tylko o Ukrainie, mówię o Europie.

Czytaj też:
Von der Leyen: Są dwie opcje. Szczyt UE zdecyduje dzisiaj
Czytaj też:
"Premier Belgii ma rację, nie powinniśmy tego robić". Orban ostrzega


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Euronews / dpa / Reuters
Czytaj także