W Moskwie doszło do eksplozji samochodu, w wyniku której zginął generał porucznik Fanil Sarwarow. Oficer pełnił funkcję szefa departamentu szkolenia operacyjnego w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej. Informację o jego śmierci potwierdziły rosyjskie służby.
Po wybuchu Sarwarow został przewieziony do szpitala w stanie krytycznym, jednak wkrótce potem Rosyjski Komitet Śledczy poinformował o jego zgonie. Generał był związany z udziałem w wielu konfliktach zbrojnych, m.in. w Czeczenii, Osetii, Syrii oraz na Ukrainie.
Śledczy przekazali, że jedną z rozpatrywanych hipotez jest możliwe zaangażowanie ukraińskich służb specjalnych w przygotowanie zamachu. Na miejscu zdarzenia prowadzone są czynności dochodzeniowe, a okoliczności ataku pozostają przedmiotem analizy służb bezpieczeństwa. Władze zapowiedziały przekazanie kolejnych informacji po zakończeniu wstępnych ustaleń.
Wojna na Ukrainie. Kolejne rozmowy USA-Rosja
W sobotę (20 grudnia) na Florydzie po raz kolejny spotkali się przedstawiciele USA, Steve Witkoff i Jared Kushner, oraz wysłannik Władimira Putina Kiryłł Dmitrijew. Rozmowy mają być kontynuowane w niedzielę (21 grudnia).
Plan, który leży na stole, zakłada m.in. rosyjską kontrolę nad całym Donbasem, zamknięcie Ukrainie drzwi do NATO oraz ograniczenie liczebności armii ukraińskiej do 600 tys. lub 800 tys. żołnierzy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w ubiegłym tygodniu, że najtrudniejsze kwestie (terytorium i gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy) wciąż pozostają nierozwiązane.
Putin chce całego Donbasu
Putin w zamian za zawieszenie broni żąda od Ukrainy całego Donbasu, w tym terytoriów, których nie kontroluje rosyjska armia. Według agencji AFP, która powołuje się na dane amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), jeśli plan Trumpa dla Ukrainy wejdzie w życie, Rosja bez walki zyska terytorium o powierzchni ok. 2300 km2 – niemal tyle, co Luksemburg (2590 km2), najbogatszy kraj UE.
Według Reutersa, Rosja kontroluje obecnie prawie 20 proc. terytorium Ukrainy, w tym Krym, który zaanektowała w 2014 r., Ługańsk, ponad 80 proc. obwodu donieckiego, ok. 75 proc. terytorium Chersońszczyzny i Zaporoża oraz niewielkie obszary obwodów charkowskiego, sumskiego, mikołajowskiego i dniepropietrowskiego.
Czytaj też:
Ukraińskie drony zaatakowały rosyjski portCzytaj też:
Witkoff zabrał głos po rozmowach z przedstawicielami Rosji, Ukrainy i Europy
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
