28-letni piłkarz Emiliano Sala podpisał właśnie kontrakt z klubem Cardiff City i w poniedziałek wieczorem leciał z Francji do Walii. W samolocie lecącym z Nantes do Cardiff był tylko piłkarz i pilot. Około godziny 21.30 samolot zniknął z radarów. Od tego momentu szukają go jednostki straży przybrzeżnej i helikoptery ratunkowe, zarówno francuskie jak i brytyjskie.
Jak podaje BBC News warunki pogodowe w poniedziałkowy wieczorem były dobre.
Jak poinformowała dzisiaj policja z Guernsey, dotychczas podczas 15 godzin poszukiwań znaleziono tylko pływające obiekty, ale nie wiadomo czy należą one do wyposażenia poszukiwanego samolotu.
Francuskie służby podają jednocześnie, że nie znaleziono żadnych śladów po zaginionych osobach. „Jeśli wylądowali na wodzie to, ich szanse na przeżycie są niestety małe” – czytamy dalej komunikat policji.
Dzisiaj po godzinie 18, francuskie służby poinformowały o zawieszeniu poszukiwań do jutrzejszego poranka.
Czytaj też:
Polska "wyłamuje się z linii UE"? Minister Czaputowicz tłumaczy się ze słów ws. BrexituCzytaj też:
19 mln euro kary i 23 miesiące więzienia w zawieszeniu. Ronaldo przyznał się do winy