Pomimo wybuchu pandemii koronawirusa rok 2020 był dla warszawskiej giełdy okresem dynamicznego rozwoju. GPW stała się liderem w Europie pod względem wzrostu obrotów na rynku, który wyniósł 56,1 proc. w ujęciu rok do roku. Drugi w zestawieniu rynek Nasdaq krajów nordyckich i bałtyckich wzrósł o 37,7 proc., a trzeci – Deutsche Börse – o 34,8 proc. Dla porównania: w pełnym wyzwań pandemicznym roku obroty na węgierskiej Budapest Stock Exchange wzrosły o 20 proc., na czeskim Prague Stock Exchange o 11,3 proc., a giełd na Cyprze czy na Malcie odnotowały spadki obrotów w wysokości odpowiednio o 36,2 proc. oraz 34,5 proc. W październiku 2020 r. warszawska giełda była też najbardziej płynną giełdą w całej Unii Europejskiej, a na koniec grudnia ubiegłego roku pod względem obrotowości portfela GPW zajmowała drugie miejsce w UE.
Rośnie rola drobnych inwestorów
Wartość obrotów sesyjnych na Głównym Rynku wzrosła w ubiegłym roku do 297,3 mld zł, czyli aż o 55,3 proc. w porównaniu z rokiem 2019, na rynku NewConnect wzrosła do poziomu 14,7 mld zł (wzrost w porównaniu z rokiem 2019 aż o 925,3 proc), a wartość handlu produktami strukturyzowanymi w całym zeszłym roku wzrosła w porównaniu z 2019 r. o 111,8 proc. do poziomu 2,8 mld zł.
Wart podkreślenia jest również dynamicznie rosnący udział w obrotach krajowych inwestorów indywidualnych, którzy w roku 2020 odpowiadali już za jedną czwartą obrotów na Głównym Rynku akcji GPW (w porównaniu z 2019 r. to wzrost aż o 13 punktów procentowych). To również najlepszy wynik od 2009 r. Zarowno powrót dawnych graczy, jak i napływ nowych krajowych inwestorów indywidualnych wyraźnie widać również w statystykach Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, zgodnie z którymi na koniec zeszłego roku zarejestrowanych było już 1 329 509 rachunków maklerskich, aż o 84 234 więcej niż pod koniec roku 2019.
Na Głównym Rynku nadal prym wiedli inwestorzy zagraniczni, którzy odpowiadali za 56 proc. obrotów (spadek o 7 p.p. rok do roku). Udział inwestorów instytucjonalnych wyniósł 19 proc. (w porównaniu z 2019 r. zmniejszył się o 6 p.p.). W drugim półroczu ubiegłego roku wśród krajowych instytucji na pierwszym miejscu znaleźli się animatorzy (udział na poziomie 31 proc.), na drugim TFI (27 proc.), na trzecim OFE i firmy (po 12 proc.).
Krajowi inwestorzy indywidualni niemal zupełnie zdominowali też obroty na rynku NewConnect. Ich udział w obrotach w 2020 r. wyniósł aż 92 proc. (po wzroście o 6 p.p. rok do roku). Udział inwestorów instytucjonalnych zmalał do 4 proc. (spadek o 7 p.p. rok do roku). Udział inwestorów zagranicznych wzrósł zaś w stosunku do 2019 r. o 1 p.p. do 4 proc.
Inwestorzy indywidualni odgrywali również największą rolę w handlu na rynku kontraktów terminowych. Ich udział w obrotach wynosił 41 proc. (o 6 punktów procentowych mniej niż w roku 2019). Udział inwestorów instytucjonalnych wzrósł o 1 p.p. rok do roku i wyniósł 36 proc., a inwestorów zagranicznych wzrósł o 5 p.p. rok do roku do 23 proc. Udział inwestorów zagranicznych i indywidualnych na rynku produktów strukturyzowanych wyniósł odpowiednio: 49 proc. i 50 proc.
Rekordowe przychody, wysoki zysk
W ubiegłym roku Grupa Kapitałowa GPW wypracowała rekordowe przychody ze sprzedaży w wysokości aż 403,8 mln zł. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie pochwaliła się także rekordowym zyskiem EBITDA – wyniósł on aż 224,6 mln zł, czyli był wyższy aż o 31,4 mln zł niż w roku 2019. – Mieliśmy rekordowe przychody, rekordowy wynik EBITDA w historii Giełdy, a także jeden z najwyższych poziomów zysku netto, który przekroczył 151 mln zł – podkreślił Piotr Borowski, członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
W minionym roku spółka wypłaciła swoim akcjonariuszom ponad 100 mln złotych dywidendy. W okresie pandemii warszawska giełda nie zapomniała również o potrzebujących. Spółka przeznaczyła także niemal 1,7 mln zł na wyposażenie placówek medycznych w sprzęt potrzebny do walki z pandemią. GPW obniżyła także opłaty za notowanie akcji dla emitentów, którzy najbardziej odczuli negatywne skutki pandemii koronawirusa. Bonifikaty przyznano w sumie 150 spółkom, a łączna kwota obniżek opłat rocznych za notowanie akcji w roku 2021 wyniosła ponad 1,06 mln zł.
Debiut wszech czasów
Prowadzone przez Grupę Kapitałową GPW rynki od lat są największymi w Europie Środkowej i Wschodniej. – W ubiegłym roku zadebiutowało siedem spółek na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych, w tym mieliśmy debiut wszech czasów, czyli spółki Allegro. Natomiast na rynku NewConnect zadebiutowało 14 spółek. Wartość debiutów wyniosła 9,6 mld zł – podsumował Piotr Borowski. I dodał, że spółki giełdowe wyemitowały również dodatkowe akcje w ramach tzw. emisji wtórnych o wartości prawie 2 mld zł.
W czwartym kwartale 2020 r. warszawska Giełda Papierów Wartościowych zajęła drugie miejsce w Europie pod względem wartości przeprowadzonych pierwotnych ofert publicznych. Według autorów raportu PwC „IPO Watch Europe” debiut Allegro (o wartości 2,3 mld dol.) był dziewiątym największym debiutem na świecie.
Autorzy raportu PwC zauważyli, że debiut Allegro stanowił również pozytywny sygnał dla kolejnych emitentów przygotowujących się do giełdowego debiutu, zwłaszcza z branży technologii, gier wideo, biotechnologicznych oraz e-commerce.
Emocje towarzyszące ofercie publicznej spółki Allegro sprawiły, że inwestorzy przypomnieli sobie o ofertach z rynku pierwotnego, które w ciągu ostatnich lat dały najwięcej zarobić. W 2017 r. zadebiutowały np. akcje spółki Dino, która dała zarobić nie tylko w dniu debiutu, lecz także po kilku latach przyniosła akcjonariuszom krociowe zyski.
Długa lista chętnych na IPO
Bardzo udany debiut na początku 2021 r. zaliczyły walory spółki Answear.com, już czwartej notowanej na warszawskim parkiecie platformy e-commerce. W pierwotnej publicznej ofercie Answear.com inwestorzy nabyli zarówno akcje nowe, jak i dotychczasowe, sprzedane przez fundusz z grupy MCI. W sumie wydali ponad 80 mln zł, a spółka pozyskała ok. 45 mln zł na rozwój. W dniu debiutu notowania akcji wystartowały niemal 20 proc. wyżej niż w publicznej ofercie pierwotnej, po czym kontynuowały marsz na północ.
Trzeba oczywiście pamiętać, że każda inwestycja na giełdzie jest obarczona ryzykiem utraty części lub nawet całości zainwestowanego kapitału. Chętnych do zapisu na akcje debiutantów jednak nie brakuje. Szybko wydłuża się również lista spółek, które zapowiedziały chęć debiutu na warszawskim parkiecie. Plany wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie zapowiedzieli m.in. przedstawiciele firm biotechnologicznych i biofarmaceutycznych, a także spółek z branży fotowoltaiki i innych źródeł energii odnawialnej, gier wideo czy sektora odzieżowego. Na giełdzie w Warszawie mogą również pojawić się producenci dronów, spółki z branży FinTech czy np. producent grafenu.
Wejście do grona spółek giełdowych daje bowiem emitentom możliwość łatwiejszego pozyskania elastycznego finansowania, które nie jest narażone np. na gwałtowne zmiany polityki kredytowej banków w kryzysowych czasach. Spółki giełdowe, m.in. dzięki transparentności wyników, stają się też bardziej atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych. Firmy notowane na giełdzie mają również większe szanse na przetrwanie w trudnej sytuacji finansowej, przy jednoczesnym zachowaniu faktycznej kontroli nad spółką.
Z marcowego raportu GPW „Koszty notowania akcji na giełdach” wynika jednocześnie, że warszawski parkiet należy do jednego z najtańszych wśród unijnych giełd pod względem opłat za dopuszczenie do obrotu. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie pod względem pobieranych opłat wypada o wiele atrakcyjniej niż Nasdaq Nordic, London Stock Exchange, Deutsche Börse czy Euronext zarówno w przypadku spółek o kapitalizacji wynoszącej 10 mln euro, 100 mln euro, jak i 1000 mln euro.
Dodatkowo wiele firm notowanych już na warszawskim parkiecie szykuje się do przejścia z NewConnect na Główny Rynek GPW.
Warszawa wyprzedziła Tokio
W przypadku spółek gamingowych warszawska giełda stała się hubem nie tylko o regionalnym, lecz także światowym zasięgu. Na obu parkietach GPW notowane są obecnie akcje blisko 60 spółek branży gamingowej. W 2020 r. warszawska giełda przegoniła więc w tej kategorii parkiet w Tokio (na którym pod koniec 2020 r. notowanych było 47 tego typu spółek). Warszawa stała się tym samym światowym liderem pod względem liczby notowanych spółek gamingowych.
Warszawscy inwestorzy w 2020 r. mieli szansę wziąć udział w wielu przeprowadzonych z sukcesem ofertach IPO. Tylko w ubiegłym roku na GPW zadebiutowało bowiem aż 12 spółek gamingowych, wśród nich Gaming Factory, Drageus Games, Duality Games, Games Operators, Ovid Works, Play-2Chill, Polyslash, Pyramid Games czy SimFabric. W grudniu dużym sukcesem zakończyła się oferta pierwotna PCF Group, będącego właścicielem studia People Can Fly, produkującego gry wideo z tzw. segmentu AAA, czyli wysokobudżetowe tytuły na komputery oraz konsole PlayStation i Xbox. Aby zwiększyć zainteresowanie inwestycjami w tę branżę, GPW zorganizowała w czwartym kwartale ubiegłego roku dwie konferencje online: V edycję „Gaming na Giełdzie” oraz V edycję „GPW Innovation Day”.
Wiele wskazuje na to, że w roku 2021 powinna jeszcze bardziej umocnić swoją pozycję w sektorze gamingowym, zwłaszcza, że światowa renoma sprawia, iż do drzwi warszawskiej giełdy coraz częściej pukają również studia spoza Polski. Świadczyć może o tym choćby debiut w lutym 2021 r. spółki Huuuge Games, czyli studia z amerykańskiego stanu Delaware. Oferta cieszyła się ogromnym zainteresowaniem – na akcje Huuuge Games zapisało się ponad 20 tys. inwestorów indywidualnych oraz 125 instytucjonalnych, co w przypadku tych pierwszych wymusiło redukcję zapisów o ok. 97 proc. W 2021 r. na warszawskim parkiecie chce zadebiutować jeszcze ponad 30 producentów gier.
Więcej okazji do inwestowania
Rok 2020 był również czasem intensywnej realizacji kolejnych elementów strategii #GPW2022.
Na rynku finansowym zadebiutował Beta ETF WIG20lev – siódmy już fundusz typu ETF notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Wprowadzono również możliwość zawierania kontraktów terminowych na akcje spółek Biomed-Lublin, Mercator, XTB czy Allegro.eu. Liczba notowanych instrumentów strukturyzowanych przekroczyła zaś poziom 2,1 tys.
GPW uruchomiła Giełdowy Rynek Rolny, na którym inwestorzy mogą handlować pszenicą, żytem i kukurydzą. Spółka kontynuowała również prace w ramach projektu rynek wtórny dla rynku mocy.
W 2020 r. spółka GPW Benchmark uzyskała zaś zezwolenie na prowadzenie działalności administratora m.in. kluczowego wskaźnika referencyjnego WIBOR, a GPW Tech rozpoczął przygotowania do komercjalizacji pierwszych rozwiązań technologicznych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.