Maciej Pieczyński: Michał Boni dziękował Fransowi Timmermansowi za "obiektywną ocenę zagrożenia dla praworządności" w Polsce, za "cierpliwą gotowość do dialogu z rządem polskim". Jest za co dziękować?
Arkadiusz Mularczyk: Tak naprawdę nie ma ze strony Komisji Europejskiej woli dialogu z rządem polskim. Widać, że głównym celem pana Timmermansa jest zwalczanie reform, które od dwóch lat wprowadza Prawo i Sprawiedliwość. Widać bardzo wyraźnie, jak wobec Polski Komisja Europejska stosuje podwójne standardy – bo przecież bardzo wiele z proponowanych przez nas zmian opiera się na rozwiązaniach, które już wcześniej stosowano także w innych krajach UE, co akurat nikomu nie przeszkadzało. Wymierzone w polski rząd i sprzyjające antyrządowej opozycji działania pana Timmermansa stoją w sprzeczności z wolą polskiego społeczeństwa, którego większość domaga się reform kraju obiecanych i wprowadzanych przez PiS.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.