Sprawa płk. Ryszarda Kuklińskiego jest dowodem na to, że młyny boże powoli bo powoli, ale jednak mielą. Jeszcze kilka lat temu nie powstał- by taki film jak „Jack Strong”, a książka podobna do „Atomowego szpiega” zanim zostałaby „zaaresztowana”, wywołałaby niekończące się polemiki, w których pierwsze skrzypce – a jakże! – graliby ci, którzy z racji minionych „zasług” nie powinni głosu zabierać w ogóle. (...)
![]() |
Zapraszamy na warszawską premierę książki Sławomira Cenckiewicza "Atomowy Szpieg". Szczegóły dostępne tutaj: Atomowy szpieg |