Jest wzmożenie i oburzenie. Wzmożenie zapowiada były minister spraw zagranicznych. – Musimy mieć własną narrację – mówił w TV Republika Witold Waszczykowski. Tak, to nie żart. Człowiek, który przez dwa lata był szefem dyplomacji, odkrył dwa miesiące po dymisji, że Polska musi mieć „własną narrację”. – Prawda nie obroni się sama – mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Trudno się z nim nie zgodzić. Jednak kiedy dodaje: – Jesteśmy w trakcie tworzenia takiej machiny, która będzie broniła tej prawdy – na usta ciśnie się także pytanie: Jednak dlaczego dopiero teraz? I jak bardzo jesteśmy „w trakcie tworzenia”? Na początku, w środku, blisko finału czy może rację ma Waszczykowski, który dopiero postuluje: „Musimy”?
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.