Na łamach „Do Rzeczy” również:
Fragment najnowszej książki Pawła Lisickiego „Mit starszych braci w wierze”.
–Tusk nie chce już być „fajnym kolesiem”, który programowo kojarzy się tylko z tym, co miłe. Nieustająco eskaluje napięcie, demonstracyjnie łamiąc normy przyzwoitości oraz prawa. Jego zwolennicy wiedzą, czym to grozi – pisze Rafał A. Ziemkiewicz w tekście „»Drugiego Tuska nie mamy…«”.
– Skala hejtu wobec prezydenta Andrzeja Dudy przypomina najgorsze okresy zmasowanego ataku mediów liberalnych na prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent nie ułatwia sobie jednak sytuacji, tolerując polityczne ambicje swoich podwładnych i przepuszczając wiele okazji na trafne punktowanie nadużyć ekipy Donalda Tuska. Mimo to już tylko Andrzej Duda pozostaje barierą przed całkowitym przejęciem wszystkich instytucji przez obóz „demokracji walczącej – analizuje Piotr Semka w tekście „Prezydent w oblężeniu”.
Łukasz Warzecha w tekście „Ratować psa czy człowieka?” dowodzi, iż nie ma powodu, by strażacy ryzykowali życie dla pojedynczego zwierzęcia.
Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska w tekście „Muzeum uśmiechniętej Polski” kreśli sylwetkę nowego dyrektora Muzeum Historii Polski, Marcina Napiórkowskiego.
– Gra, którą prawdopodobnie prowadzą ludzie Putina, jest na rękę amerykańskim demokratom. Dlatego postanowili ją podjąć – analizuje sytuację w USA Robert Bogdański w tekście „Na kogo głosuje Putin?”.
– Atak na pagery i krótkofalówki Hezbollahu był spektakularnym sukcesem Izraela i jednocześnie zdumiewającą wręcz kompromitacją systemu bezpieczeństwa tej libańskiej organizacji. Był on jednocześnie sprzeczny z prawem międzynarodowym, ale to zupełnie już nie interesuje Izraela, który poszedł za ciosem i rozpoczął pełnoskalowy atak na Liban – pisze Witold Repetowicz w tekście „Operacja »Pager«”.
Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 30 września 2024 r.