Jeszcze niedawno był stawiany w jednym rzędzie z Messim i Ronaldo, a dziś nawet wieszczy się koniec jego sportowej kariery. W ocenie Lewandowskiego przeszliśmy od euforii do histerii. Czy rzeczywiście sobie na to zasłużył?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.