"Poziom skrajnego ryzyka". Niepokojące wieści z Hiszpanii

"Poziom skrajnego ryzyka". Niepokojące wieści z Hiszpanii

Dodano: 
Maseczka
Maseczka Źródło:Pixabay
Z powodu nasilającej się pandemii COVID-19, Hiszpania wróciła do poziomu skrajnego ryzyka epidemicznego.

Na 100 tys. obywateli przypadają już 252 przypadki infekcji SARS-CoV-2 – podało w środę hiszpańskie ministerstwo zdrowia, przypominając, że wcześniej poziom ten notowany był w lutym.

W wieczornym komunikacie resort sprecyzował, że tylko ostatniej doby zanotowano 17 384 zakażenia koronawirusem, czyli o ponad 3 tys. więcej niż podczas wcześniejszych 24 godzin.

Najgorsza sytuacja m.in. w Katalonii

Od poniedziałku pandemia nasila się we wszystkich wspólnotach autonomicznych kraju, a jednym z najbardziej doświadczonych przez COVID-19 regionów jest Katalonia. W środę lokalne służby medyczne potwierdziły tam ponad 7,4 tys. dobowych infekcji. Innymi regionami, gdzie podczas ostatniej doby doszło do drastycznego zwiększenia liczby zachorowań na COVID-19 jest Nawarra, Kantabria, a także Kastylia i Leon.

Co z restrykcjami?

Podczas wieczornej konferencji prasowej minister zdrowia Carolina Darias wykluczyła, aby w najbliższym czasie kierowany przez nią resort miał wprowadzić surowe restrykcje sanitarne, w tym nocną godzinę policyjną.

Carolina Darias wyraziła nadzieję, że wraz z nasileniem się kampanii szczepień wśród młodych mieszkańców kraju uda się zahamować rozwój piątej fali pandemii.

Dotychczas w Hiszpanii zakaziło się koronawirusem blisko 3,9 mln obywateli. Zmarło zaś po infekcji 80,9 tys. osób, z czego 17 podczas ostatniej doby.

Pierwsza fala epidemii. Przypadki bezobjawowe

Pomiędzy marcem a czerwcem 2020 r., kiedy Hiszpanię opanowała pierwsza fala zachorowań na COVID-19, prawie 30 proc. osób przebywających tę chorobę nie miało żadnych objawów schorzenia, wynika ze studium opublikowanego przez Instytut Zdrowia im. Karola III w Madrycie.

W badaniu opublikowanym w naukowym magazynie “Journal of Clinical Epidemiology” pracownicy hiszpańskiego instytutu wyjaśnili, że najczęściej bezobjawowy przebieg COVID-19 występował na terenach kraju o mniejszej liczbie zakażeń wirusem SARS-CoV-2.

Naukowcy wskazali też, iż najczęściej infekcja koronawirusem bez symptomów dotyczyła mężczyzn poniżej 20 roku życia lub seniorów płci męskiej, którzy ukończyli 80 lat, a także osób regularnie palących nikotynę.

Ze studium wynika, że w gronie mężczyzn młodszych niż 20 lat liczba chorych, którzy nie mieli objawów COVID-19 sięgnęła blisko 45 proc., zaś u seniorów powyżej 80 roku życia przekroczyła 36 proc.

Naukowcy odnotowali, że odsetek osób niemających symptomów po infekcji koronawirusem wyniósł w gronie palaczy 33 proc.

Zespół badawczy z Instytutu Zdrowia im. Karola III sprecyzował, że łącznie podczas badania przeanalizowano przebieg COVID-19 u grupy ponad 61 tys. zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Wypełnili oni ankietę zawierającą listę symptomów najczęściej towarzyszących infekcji koronawirusem.

Autorzy wskazali, że ponad 70 proc. ankietowanych chorych, u których podczas COVID-19 występowały objawy choroby wskazywało, że najczęściej występowały u nich utrata smaku lub zanik węchu, gorączka, a także silne zmęczenie.

Hiszpańscy badacze wskazali, że częste występowanie anosmii, gorączki z silnym zmęczeniem lub gorączki bez bólu gardła u lokalnej populacji powinno sugerować służbom medycznym, że na obszarze tym aktywnie krąży wirus SARS-CoV-2.

Czytaj też:
Wariant Lambda obecny w Polsce. "Może być bardziej zakaźny od Delty"
Czytaj też:
Mocna deklaracja Hiszpanów w obronie Polski i Węgier






Źródło: PAP
Czytaj także