Eksperci PAN: Trzeba rozważyć obowiązkowe szczepienie w wybranych grupach

Eksperci PAN: Trzeba rozważyć obowiązkowe szczepienie w wybranych grupach

Dodano: 
Szczepionka przeciw COVID-19, zdjęcie ilustracyjne
Szczepionka przeciw COVID-19, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Tim Reckmann / CC BY 2.0
Obowiązek szczepień powinien dotyczyć osób szczególnie narażonych na zakażenie: m.in. pracowników medycznych, wojska, policji, straży pożarnej, nauczycieli – wnioskują eksperci zespołu ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.

Zespół ds. COVID-19 przy prezesie PAN zabrał w poniedziałek głos w sprawie obowiązku szczepień przeciwko SARS-CoV-2. Eksperci wskazali, że szczepienia są podstawowym narzędziem skutecznego i bezpiecznego ograniczania rozprzestrzeniania się choroby COVID-19 wraz z jej następstwami i kosztami. "Dlatego trzeba pilnie rozważyć wprowadzenie ich obowiązku w wybranych grupach i sytuacjach" – podkreślono w komunikacie przesłanym PAP.

Zdaniem naukowców w oczekiwaniu na nadejście kolejnej fali zachorowań na COVID-19 już dziś trzeba rozważyć wprowadzenie obowiązku szczepień przeciwko SARS-CoV-2 – co najmniej w grupach osób szczególnie narażonych na zakażenie.

Dla kogo obowiązkowe szczepienie?

"W oczywisty sposób w pierwszej kolejności obowiązek ten powinien dotyczyć pracowników medycznych – z tych samych powodów, dla których szczepienia zostały udostępnione właśnie tej grupie zawodowej, jako grupie zero. Warto też dostrzec i docenić dojrzałość, odpowiedzialność i profesjonalizm polskich lekarzy, którzy w ok. 90 proc. przyjęli szczepienia przeciw COVID-19" – podkreślono.

"Warto też rozważyć obowiązek szczepień w przypadku innych grup zawodowych i społecznych, które są kluczowe dla funkcjonowania państwa w warunkach pandemii (wojsko, policja, straż pożarna, nauczyciele) lub w szczególny sposób narażone na zakażenie SARS-CoV-2 z powodu bezpośrednich kontaktów z interesantami (np. rehabilitanci, fryzjerzy, listonosze, pracownicy salonów kosmetycznych etc.). To są kwestie wymagające pilnej debaty oraz decyzji" – podkreślili eksperci.

Według nich jednoznacznym epidemiologicznym wskazaniem do wprowadzenia obowiązku szczepień jest tocząca się nadal pandemia. A także jej wysokie koszty i długoterminowe następstwa związane z ograniczeniem dostępu do systemu ochrony zdrowia oraz z perspektywą zamykania zakładów pracy, szkół, kościołów, instytucji kultury i rekreacji etc.

"Obowiązek poddania się szczepieniu oznacza ograniczenie wolności osobistej. Należy jednak pamiętać, że nieskrępowana wolność osobista kończy się tam, gdzie jednostka zaczyna stwarzać zagrożenie dla innych. Mówiąc wprost i bez ogródek o samej tylko stronie finansowej utrzymania powszechnej dobrowolności szczepień przeciwko SARS-CoV-2: jeśli oczywistym jest, że odmowa szczepienia powoduje dodatkowe wydatki, wynikające z obciążenia systemu ochrony zdrowia i zamykania gospodarki, to czy osoby świadomie odmawiające nieodpłatnych szczepień nie powinny przyjąć na siebie ponoszenia kosztu tych strat, z rozmysłem przecież przez nie powodowanych?" – pytają naukowcy.

Ochronić społeczeństwo

Ich zdaniem obowiązek zaszczepienia się przeciw COVID-19 zapewni ochronę społeczeństwa i państwa przed groźnymi skutkami epidemii COVID-19: licznymi zgonami osób dotkniętych tą chorobą, nadmiarowymi zgonami osób mających inne schorzenia, jak też poważnymi skutkami społeczno-ekonomicznymi wynikającymi z zamrożenia gospodarki.

"To smutne, że dziś musimy przypominać hasło «Nie ma wolności bez solidarności» oraz, że braterstwo powinno nieodstępnie towarzyszyć wolności" – wskazano.







Eksperci przypominają, że szczepienie przeciw COVID-19 było obiektem niezwykle rygorystycznych badań: w przeszłości żadne z dotychczas stosowanych szczepień nie było tak intensywnie i szczegółowo badane, monitorowane i komentowane.

"Dalsze oczekiwanie na szczepionkę cechującą się stuprocentową skutecznością wobec wszelkich wariantów SARS-CoV-2 i pozbawioną jakichkolwiek reakcji poszczepiennych jest nierealistyczne i nieodpowiedzialne w sytuacji toczącej się walki z pandemią. Nie dajmy się naciągać wszelkiego typu sprzedawcom wątpliwości i pseudonaukowych teorii. Jak dotąd nie ma możliwości leczenia COVID-19 w warunkach domowych, a profilaktyka polegająca na zakazie wychodzenia z domu jest dokuczliwa i bardzo kosztowna" – apelują naukowcy.

Przewodniczącym interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 jest prezes PAN prof. Jerzy Duszyński, a jego zastępcą – prof. Krzysztof Pyrć (Uniwersytet Jagielloński). Funkcję sekretarza pełni dr Anna Plater-Zyberk (Polska Akademia Nauk). Członkami zespołu są ponadto badacze m.in. z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Uniwersytetu Warszawskiego czy Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Czytaj też:
Szczepionki podrożeją. Pfizer i Moderna podnoszą ceny
Czytaj też:
Ten kraj UE zniósł wymóg okazywania certyfikatów COVID-19

Źródło: PAP
Czytaj także