Restrykcje dla niezaszczepionych a Konstytucja. Były sędzia TK: Które z tych praw zwycięży?

Restrykcje dla niezaszczepionych a Konstytucja. Były sędzia TK: Które z tych praw zwycięży?

Dodano: 
Wojciech Hermeliński, były szef PKW
Wojciech Hermeliński, były szef PKW Źródło:PAP / Leszek Szymański
Z punktu widzenia lekarskiego taki podział byłby potrzebny i wskazany, a z punktu widzenia Konstytucji trzeba podchodzić bardzo ostrożnie – powiedział Wojciech Hermeliński, odnosząc się do kwestii wprowadzenia obostrzeń dla osób niezaszczepionych.

Od wielu tygodni trwa dyskusja nad ewentualnym wprowadzeniem obostrzeń dla osób, które nie zdecydowały się przyjąć szczepionki przeciwko COVID-19. W ubiegłym tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" informował, że decyzja ws. tego, jak podzielić społeczeństwo na "bezpiecznych" i resztę ma zapaść w ciągu kilkunastu dni. Na stole ma leżeć kilka scenariuszy. Nie jest wykluczony wariant francuski, w którym niezaszczepieni mają ograniczony dostęp do rozmaitych usług, zarówno publicznych, jak i komercyjnych.

"Z punktu widzenia Konstytucji trzeba podchodzić bardzo ostrożnie"

O wymiar prawny ewentualnej segregacji społeczeństwa na osoby zaszczepione i niezaszczepione pytany był w niedzielę w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński.

– Patrzy się na to z dwóch punktów widzenia. Z punktu widzenia lekarskiego taki podział byłby potrzebny i wskazany, a z punktu widzenia Konstytucji trzeba podchodzić bardzo ostrożnie – zaczął prawnik.

Hermeliński przywołał tu zapis Konstytucji, który mówi, że państwo jest zobowiązane do ochrony zdrowia obywateli. – Z tego przepisu można byłoby wywodzić takie prawo państwa do wprowadzenia podziału na osoby zaszczepione i niezaszczepione – wskazał.

Z drugiej zaś strony - mówił były przewodniczący PKW - mamy art. 47 Konstytucji, w myśl którego każdy ma prawo do ochrony swojej wolności i sposobu postępowania. – Które z tych praw zwycięży? W tej sytuacji można mówić o ograniczeniu tej wolności. (...) Ostrożnie na to patrząc, podstawa na wprowadzenie takiego ograniczenia byłaby w Konstytucji. Prawo do samostanowienia musiałoby ustąpić interesowi ogólnemu i publicznemu – wyjaśnił Wojciech Hermeliński.

Czytaj też:
"To stwarza precedens do rozwiązań totalitarnych". Konstytucjonalista: Ofiarami wirusa nie mogą być prawa człowieka
Czytaj też:
"Osłupiały patrzyłem w ekran telewizora". Były sędzia TK ostro o Piotrowiczu

Źródło: wirtualna polska
Czytaj także