Chorzy na cukrzycę mogą ciężej przechodzić COVID-19

Chorzy na cukrzycę mogą ciężej przechodzić COVID-19

Dodano: 
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Mniejsza ilość pewnego enzymu w komórkach odpornościowych jest możliwym powodem tzw. burzy cytokinowej, przez którą cukrzycy mogą ciężko przechodzić COVID.

Co jedenasty dorosły Polak choruje na cukrzycę. Do 90 proc. wszystkich przypadków stanowi cukrzyca typu 2. Jak przypominają naukowcy z University of Michigan, to jeden z ważniejszych czynników sprzyjających ciężkiemu przebiegowi COVID-19.

Na łamach pisma „Proceedings of the National Academy of Sciences” donoszą oni, że przyczyną może być mniejsza ilość pewnego enzymu w komórkach odpornościowych. Chodzi o enzym o oznaczeniu SETDB2, który powiązano już z trudno gojącymi się ranami, jakie powstają u osób z cukrzycą.

Cukrzyca a przebieg COVID-19

W badaniach na myszach autorzy nowej publikacji odkryli, że u zakażonych SARS-CoV-2 myszy z cukrzycą, zaangażowanie w odpowiedź zapalną makrofagi mają wspomnianego enzymu mniej. Później zauważyli, że mniej zawierają go także makrofagi pobrane z krwi pacjentów z cukrzycą i ciężkim przebiegiem COVID-19.

„Wydaje nam się, że znaleźliśmy powód, dla którego u tych pacjentów dochodzi do burzy cytokinowej” - twierdzi jeden z autorów, dr W. James Melvin. To silna i groźna reakcja odpornościowa organizmu.

Im mniejsza była ilość enzymu, tym silniejsza burza cytokinowa - donoszą naukowcy.

W późniejszych etapach poszli o krok dalej i odkryli system, który w czasie infekcji koronawirusem reguluje ilość wspomnianego enzymu. Zależy on od substancji zwanej interferonem, którego pacjenci z cukrzycą mieli mniej.

To ważne odkrycie z punktu widzenia potencjalnej terapii.

„Interferon był w czasie pandemii badany pod kątem potencjalnej terapii. Próbowano zarówno zwiększać, jak i zmniejszać jego ilość. Podejrzewam, że skuteczność leczenia będzie zależała zarówno od pacjenta, jak i czasu jej zastosowania” - mówi współautorka odkrycia, dr Katherine Gallagher.

Badacze podali już interferon zakażonym koronawirusem myszom chorym na cukrzycę. Poziom enzymu wzrastał, a groźne stany zapalne łagodniały.

Naukowcy liczą, że odkryte przez nich zależności pozwolą rozpocząć kliniczne badania z zastosowaniem interferonu lub innych substancji działających na opisany przez nich system.

„Nasze badanie wskazuje, że być może, jeśli będziemy mogli oddziaływać interferonem na pacjentów z cukrzycą, szczególnie na początku infekcji, może to powodować ogromną różnicę” - podkreśla dr Melvin.


Źródło: PAP
Czytaj także