Koronawirus. Szpital Praski wstrzymał dalsze przyjęcia

Koronawirus. Szpital Praski wstrzymał dalsze przyjęcia

Dodano: 
Sala szpitalna, zdjęcie ilustracyjne
Sala szpitalna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Piotr Polak
Szpital Praski wstrzymał dalsze przyjęcia – poinformowała w poniedziałek wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. W szpitalu przebywa 128 pacjentów z koronawirusem.

"W Szpitalu Praskim w Warszawie przebywa dziś 128 pacjentów covid+. Po pięciu dniach jego funkcjonowania jako szpitala covidowego instalacja tlenowa osiągnęła poziom krytyczny. Szpital wstrzymał dalsze przyjęcia" – przekazała w mediach społecznościowych Kaznowska.

twitter

Jak wyjaśniła, władze Warszawy uprzedzały, że szpital nie jest w stanie przyjąć 271 pacjentów covidowych. "Szacowaliśmy liczbę pacjentów covid+ na 80-100 (w zależności od rodzaju tlenoterapii). Dlatego pełni odpowiedzialności za bezpieczeństwo, zdrowie i życie pacjentów odwołaliśmy się od decyzji Ministra Zdrowia, który nakazał nam stworzenie szpitala covidowego, zamiast rekomendowanego przez nas szpitala covidowego wielospecjalistycznego" – napisała wiceprezydent stolicy. "99 proc. pacjentów szpitala to czysty covid, a nie leczenie chorób współistniejących" – dodała. Przekazała także, że "straż pożarna, prewencyjnie dokonuje odszronienia parownic i reduktora głównego".

Władze stolicy postawiły się Niedzielskiemu

W piątek władze Warszawy informowały, że miasto nie zgadza się, aby Szpital Praski pełnił funkcje jedynie szpitala tymczasowego. "Warszawa jest jedynym miastem w Polsce, które na każdą decyzję wojewody i ministra reaguje polityczną wrzawą" – komentował to resort zdrowia.

"Nie zgadzamy się na to, aby szpital pełnił funkcję jedynie szpitala tymczasowego, bo instalacja tlenowa nie wytrzyma tak dużego obciążenia (271 pacjentów pod tlenem; instalacja jest wybudowana dla ok. 80 pacjentów), a ortopedzi, położnicy czy urolodzy nie są ekspertami od niewydolności oddechowej spowodowanej covid-19" - napisała wtedy w mediach społecznościowych Kaznowska.

Dodała, że decyzja ministra była jednak inna, a miasto zaskarżyło ją "w zakresie terminu oraz w zakresie «łóżek»". "Niezależnie od zaskarżenia decyzji, w trosce o mieszkańców naszego miasta robimy swoje" – napisała wiceprezydent Warszawy.


Andrusiewicz odpowiada

Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, pytany przez PAP o komentarz stwierdził, że "Warszawa jest jedynym miastem w Polsce, które na każdą decyzję wojewody i ministra reaguje polityczną wrzawą".

– Tak było ze Szpitalem Południowym w trzeciej fali, gdzie pan prezydent z panią prezydent nie byli w stanie utworzyć nowych łóżek covidowych i zatrudnić lekarzy, tak jest i teraz ze Szpitalem Praskim – stwierdził.

– Wojewoda mazowiecki wnosząc o przekształcenie szpitala praskiego w covidowy brał pod uwagę sytuację w całym regionie i potrzeby mieszkańców zarówno Warszawy, jak i Mazowsza – podkreślił.

– Nie potrzeba nam uruchamiania szpitala 3 poziomu i wywoływania politycznej burzy tego nie zmieni. Patrzenie z punktu widzenia placu Bankowego w Warszawie na sytuację epidemiczną jest nazbyt wąską perspektywą – oznajmił rzecznik MZ.

Czytaj też:
"Sytuacja jest bardzo poważna". Trzaskowski chce rozmawiać z premierem
Czytaj też:
Radziwiłł odpowiada Trzaskowskiemu. "Te apele są absurdalne"

Źródło: PAP
Czytaj także