Wariant Omikron. Ekspert: Niewiele wiemy

Wariant Omikron. Ekspert: Niewiele wiemy

Dodano: 
zdj. il.
zdj. il. Źródło:Pixabay / Domena publiczna
W przypadku zakażenia omikronem objawy są stosunkowo niegroźne, raczej przeziębieniowe, ale wciąż za mało wiemy o nowym wariancie koronawirusa – mówi prof. Maciej Banach.

Niewiele wiemy o nowym wariancie koronawirusa. Dlatego nie lekceważmy omikronu, nowego południowoafrykańskiego wariantu SARS-CoV-2 - powiedział PAP kardiolog, lipidolog, epidemiolog chorób serca i naczyń prof. Maciej Banach z Uniwersytetu Medycznego z Łodzi.

Omikron. Prof. Banach: Zalecam ostrożność

Naukowiec zaznaczył, że nie ma jeszcze wystarczającego materiału badawczego, aby opisać szczegółowo działanie nowego, pochodzącego z południowej części Afryki, wariantu koronawirusa nazwanego omikron. – Nie mamy wystarczających danych. Teraz niewiele wiemy – stwierdził Banach.

– Nie lekceważmy jednak tego wariantu. Na pewno trzeba się omikronowi przyglądać –podkreślił. – Byłbym bardzo ostrożny, wzorem innych państw, które już zamknęły granice, między innymi z Republiką Południowej Afryki i Botswaną, w których zaobserwowano pierwsze przypadki nowego wariantu SARS-CoV-2 –zwrócił uwagę.

– Mówi się o tym, że omikron jest nawet 500 proc. bardziej zaraźliwy niż wariant wyjściowy – mówił prof. Banach. –Zalecałbym bardzo dużą ostrożność, aby nie okazało się, że wszystkie działania, które podejmowaliśmy dotychczas podczas pandemii, mogą być zminimalizowane ze względu na zakaźność tego wariantu – ocenił.

–Dobrym sygnałem, który płynie z południowej Afryki są informacje, że w przypadku zakażenia omikronem objawy są stosunkowo niegroźne, raczej przeziębieniowe, ale wciąż za mało wiemy o nowym wariancie koronawirusa – podsumował epidemiolog chorób serca i naczyń.

Nowy wariant koronawirusa z RPA

Nowy wariant koronawirusa został po raz pierwszy zgłoszony w Republice Południowej Afryki 24 listopada. W następnych dniach zidentyfikowano go również w sąsiadującej z RPA Botswanie, Belgii, Hongkongu i Izraelu. Część krajów wprowadziła już ograniczenia dotyczące przylotów z RPA i kilku innych krajów Afryki Południowej. Wśród nich znalazły się m.in. USA, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Holandia, Japonia, Czechy, Tajlandia, Katar, Oman, Brazylia, Egipt czy Turcja.

Władze Izraela i Japonii zdecydowały się nawet na zamknięcie granic.

Czytaj też:
Prof. Gut o Omikronie: Zmagamy się z medialną histerią. Strachy na lachy
Czytaj też:
"Wyjątkowo nieetyczne i wstrętne". Warzecha o rozniecaniu paniki przez media






Źródło: PAP
Czytaj także