Reporter TVN24 Michał Tracz napisał, że Komisja Wenecja zgłosiła uwagi m.in. do kwestii nieopublikowania wyroków z 9 marca i 11 sierpnia, co ma pogłębiać kryzys konstytucyjny w Polsce. Komisja zwróciła również uwagę na sposób wybierania prezesa TK, zasady obecności Prokuratora Generalnego w czasie posiedzeń Trybunału. Ponadto Komisja krytykuje także możliwość blokowania wydawania orzeczeń w przypadku braku zgody części sędziów oraz obowiązek rozpatrywania spraw według kolejności zgłaszania.
Komisja oceniła również, że nowa ustawa o TK daje parlamentowi zbyt duże uprawnienia wpływania na sądownictwo konstytucyjne, zaś Kancelaria Premiera dała sobie prawo do uznawania legalności wyroków TK poprzez ich publikowanie lub nie. Cała opinia Komisji Weneckiej liczy 25 stron i zawarta jest w około 130 punktach.
Dzisiejsze posiedzenie Komisji Weneckiej odbyło się bez przedstawiciela rządu. MSZ tłumaczył, że działania Komisji mają stronniczy charakter, zaś obecność oficjalnego wysłannika tylko by je legitymizowała. Komisja Wenecka nie kryła zaskoczenia decyzją rządu. Zdaniem MSZ udział polskiej delegacji "legitymizowałby działania Komisji, które - z przykrością należy stwierdzić - mają stronniczy charakter". CZYTAJ WIĘCEJ
kg
tvn24.pl/dorzeczy.pl