Gazeta zwraca uwagę, że ludowcy to obok Platformy najwięksi przegrani tych wyborów. Po pierwsze, stracili jednego europosła i mają ich teraz trzech. Po drugie – sojusz z PO i Nowoczesną spowodował, że wielu wyborców PSL zagłosowało na PiS.
Cytowany przez "SE" Eugeniusz Kłopotek ocenia, że ludowcy nie powinni iść z Platformą do wyborów parlamentarnych. – Nie możemy sobie na to pozwolić – podkreśla.
Dziennik pisze, że po niedzielnej porażce ciężkie chwile przeżywa Grzegorz Schetyna. W PO pojawiają się bowiem głosy, że jego przywództwo "nie jest na zawsze". Do rezygnacji Schetyny nawołuje m.in. Stefan Niesiołowski, dawny polityk Platformy.
"Super Express" podkreśla, że największy wygranym eurowyborów spośród partii tworzących KE jest SLD. Politycy Sojuszu zdobyli w niedzielę ponad 800 tys. głosów i wprowadzą do Parlamentu Europejskiego pięciu swoich przedstawicieli: Leszka Millera, Marka Belkę, Włodzimierza Cimoszewicza, Bogusława Liberadzkiego i Marka Balta.
– Pięć mandatów daje trzecie miejsce SLD, jeżeli chodzi o liczbę mandatów uzyskanych w tych wyborach! – oświadczył w rozmowie z "SE" szef tej partii, Włodzimierz Czarzasty.
Czytaj też:
PiS ma już plan na jesień. Jest nieoficjalny termin wyborów