"Bat na faryzeuszy, mieliby z nim urwanie głowy". Tusk wspiera Giertycha

"Bat na faryzeuszy, mieliby z nim urwanie głowy". Tusk wspiera Giertycha

Dodano: 
Roman Giertych, Donald Tusk
Roman Giertych, Donald Tusk Źródło: PAP / Jacek Bednarczyk
Roman Giertych dogadał się z ludowcami i w jesiennych wyborach wystartuje do Senatu z podwarszawskiej listy PSL – informowało nieoficjalnie portal TVP Info. Chociaż Giertych wyśmiał ustalenia portalu, to europoseł PO Radosław Sikorski ocenił, że "taki wojownik byłby atutem na liście całej opozycji". Podobnego zdania jest były premier Donald Tusk. "Przez ostatnie lata najcelniej trafiał w słabe punkty obozu władzy i jej lidera. Prawdziwy bat na faryzeuszy. Mieliby z nim urwanie głowy" – ocenił na Twitterze.

TVP Info twierdziło, że to Michał Kamiński (PSL–UED) przekonał lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, żeby umożliwił Giertychowi start z list ludowców. Roman Giertych był w przeszłości wicepremierem, ministrem edukacji i prezesem Ligi Polskich Rodzin oraz Młodzieży Wszechpolskiej. W ostatnich latach realizuje się jako adwokat. W różnych sprawach reprezentował ważnych polityków, m.in. Donalda Tuska czy Radosława Sikorskiego.

Czytaj też:
TVP Info: Giertych wystartuje w wyborach z list PSL

Do spekulacji odniósł się na Twitterze europoseł PO Radosław Sikorski. Były szef MSZ napisał, że "plotki o starcie mec. Giertycha z PSL nie są korzystne dla Koalicji Obywatelskiej". "Taki wojownik byłby atutem na liście całej opozycji. Powinien startować z KO z Warszawy, tak aby JK miał szansę zagłosować na dobrego kandydata..." – stwierdził.

Na jego wpis zareagował były premier Donald Tusk. "A tak serio, to przez ostatnie lata najcelniej trafiał w słabe punkty obozu władzy i jej lidera. Prawdziwy bat na faryzeuszy. Mieliby z nim urwanie głowy. Szczególnie na Żoliborzu. Dużo nas różni, ale ten pomysł popieram" – napisał na Twitterze.

twitter

Źródło: X
Czytaj także