Koalicja Obywatelska rozpoczęła nową akcję mobilizacyjną pod hasłem #SilniRazem. Komentatorzy i dziennikarze zwracają uwagę, że do tej pory tym hashtagiem posługiwali się internetowi hejterzy, a Lewica krytykuje PO za "przejęcie obywatelskiego hashtaga".
Dodatkowo zapytana o nowe hasło kandydatka na premiera opozycji Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiedziała w wymijajacy sposób.
Polityk nie odniosła się do samego hasła, ale zwróciła uwagę, że podczas konferencji prasowej PiS-u użyto jej plakatu z dodanym do niego hasłem #SilniRazem. – Chciałam poprosić przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, żeby na moim billboardzie, który wszyscy znają, nie umieszczali hasztagu „Silni razem”, bo tego hasztagu na moim billboardzie nie ma. A na konferencji na Nowogrodzkiej tak został zaprezentowany mój billboard. Prosiłabym nie zmieniać treści i wyglądu mojego billboardu – mówiła Kidawa-Błońska.
Monty Python by tego nie wymyślił?
„Chciałbym przeprosić #GangOlsena, że porównałem ich do sztabowcôw #PO. Odpalić rano busa z hasztagiem, przyznać się do identyfikacji z oczywistymi hejterami a po paru godzinach odżegnywać się od nich i żądać przeprosin od #KWPIS? #montypython by tego nie wymyślił?” – skomentował działania opozycji europoseł PiS Joachim Brudziński.
twitterCzytaj też:
"Przecież to wygląda jak sabotaż". Koalicja Obywatelska w ogniu krytyki po akcji #SilniRazem