Szefowa rządu odniosła się na konferencji do wczorajszego "Czarnego Protestu". Według niej, emocje, które narosły w ostatnich dniach są zbyt duże, a odpowiedzialnością wszystkich osób publicznych jest je studzić. – To jest bardzo poważna, trudna debata, dla wielu dramatyczna. Powinniśmy uszanować różne opinie, wysłuchać różnych głosów, ale musi się to odbywać w debacie spokojnej. Nie aprobuję takich wypowiedzi, jak padły np. z ust ministra Waszczykowskiego, bo każdy przejaw zbyt wielkiego podburzania emocji jest niepotrzebny. Wezwałam na rozmowę szefa MSZ i jasno powiedziałam, że nie będzie aprobowania takiego komentowania tych wydarzeń – dodała.
Wczoraj w całym kraju odbył się "Ogólnopolski Strajk Kobiet". Środowiska przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego zorganizowały marsze, demonstracje i pikiety przeciwko projektowi ustawy mającej zapewnić ochronę każdemu życiu poczętemu. W ramach kolejnej odsłony "czarnego protestu" kobiety były zachęcane do brania w swoich miejscach pracy urlopów na żądanie i włączenie się w akcję na terenie całej Polski.
kg
dorzeczy.pl
fot. Flickr/ Kancelaria Premiera, Domena publiczna