Niemiecki dziennik informuje o czwartkowym wyroku SN w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
"SZ" pisze o "zatrzymaniu demontażu" sądownictwa w Polsce oraz o "dramatycznej eskalacji w walce o niezawisłość polskich sądów oraz w napiętych stosunkach Warszawy z UE".
Według gazety wczorajszy wyrok SN jest przełomowy. "Dwie kluczowe instytucje, za pomocą których narodowo-populistyczny rząd chce podporządkować sobie sądownictwo, są nielegalne, bo nie są niezależne w rozumieniu prawa europejskiego" – czytamy.
W ocenie "SZ" orzeczenie Sądu Najwyższego wywołało "trzęsienie ziemi z prawnego, ale prawdopodobnie i politycznego punktu widzenia". Teraz – jak pisze dziennik – każdy wyrok wydany przez sędziów wyniesionych na urzędy przez rząd PiS, może zostać uznany za nieważny.
"Przez lata w Polsce będzie panować prawny chaos, przed czym ostrzegali od lat krytycy «reformy sądownictwa»" – przekonuje korespondent "SZ" Florian Hassel.
Według niemieckiego dziennikarza polityczne trzęsienie ziemi w Polsce będzie konsekwencją tego, że "rząd i szef PiS Jarosław Kaczyński nie są gotowi do ustępstw".
Czytaj też:
Zaskakujące słowa o Kaczyńskim. "Może być do tego zmuszony"