"Właśnie widziałem w TVP Annę Dryjańską. To wyjątkowa czelność, że pyskuje pod domem Jaro (Jarosława Kaczyńskiego - red.), sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła" - napisał na Twitterze Rafał Ziemkiewicz o dziennikarce naTemat.pl Annie Dryjańskiej, która zorganizowała protest pod domem prezesa PiS. Wpis wywołał lawinę komentarzy.
"Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie" - zapowiedziała Dryjańska.
Dziś Rafał Ziemkiewicz komentował swoje słowa na antenie TVP Info.
- Nic nieprzyzwoitego w tym nie było. Jeżeli mamy grać na takich zasadach, jakie nam się narzuca, czyli wulgarnie i prymitywnie i mamy do czynienia ze wściekłymi babami, to należy im odpowiedzieć w ten sam sposób - uznał. - Może taka pani powinna spojrzeć w lustro i zastanowić się, czy rzeczywiście jest takim idealnym egzemplarzem, żeby decydować o ludzkim życiu - dodawał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
"Czarny Protest" pod domem Kaczyńskiego. "Koniec z szaleństwem"
Ziemkiewicz: Histeria aborcyjna jest korzystna dla PiS-u
mp
TVP Info, dorzeczy.pl