W środę o godz. 16:00 dojdzie do spotkania prezydenta z marszałkiem Senatu. Duda i Grodzki mają rozmawiać o ustawie dyscyplinującej sędziów.
Według informacji RMF prezydent grzecznościowo nie odmówił marszałkowi rozmowy w cztery oczy, choć jak ustaliła rozgłośnia, Andrzej Duda jest wobec tego spotkania sceptyczny.
Radio podaje, że Grodzki zaproponował rozmowy w poszerzonej formule z udziałem ekspertów, ale Duda się na to nie zgodził i dopuścił tylko dyskusję w cztery oczy.
"Prezydent założył, że proszenie go o spotkanie przed uchwaleniem ustawy w Senacie jest nieeleganckie" – czytamy na portalu RMF24.
Wszystko wskazuje na to, że szans na przełom nie ma. Andrzej Duda i Tomasz Grodzki pozostaną przy swoich stanowiskach.
Przypomnijmy, ustawa o sędziach autorstwa posłów PiS przeszła przez Sejm przed świętami Bożego Narodzenia. Nowela m.in. drastycznie zaostrza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i zmienia zasady wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.
Obecnie ustawą zajmuje się Senat. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w piątek.
Czytaj też:
"GPC": Świadek z zaświatów obciąża Tomasza Grodzkiego