Na najbliższym posiedzeniu Sejm m.in. zajmie się obywatelskimi projektami „Zatrzymaj aborcję” i „Stop pedofilii”. W związku z tym zwolenniczki aborcji zorganizowały kolejny "czarny protest", aby wyrazić swój sprzeciw. Tym razem jednak ze względu na epidemię koronawirusa akcja została zorganizowana w warunkach kwarantanny.
Do sprawy odniosła się modelka Anja Rubik. W swoim wpisie zaatakowała Kaję Godek. "Nie wiem czy wiecie ale Pani Godek che abym umarła pod czas porodu i zostawiała osierocone dziecko. Pani Godek che abyś ty zgwałcona nie miała wyboru i była zmuszona urodzić dziecko gwałciciela. Pani Godek chce abyśmy przez 9 miesięcy nosiły w sobie dziecko wiedząc, że ono umrze tuż po porodzie lub będzie nieodwracalnie upośledzone" – czytamy we wpisie modelki.
Rubik stwierdziła, że "wyjątkowo okrutne" jest, że Sejm zajmie się projektem antyaborcyjnym akurat w czasie pandemii, gdy ludzie nie mogą wyjść na ulice, by protestować.
"Ta ustawa dotyczy mnie, ciebie, każdej kobiety, każdego mężczyzny i każdej rodziny w Polsce! W środę Pani Godek będzie czytać obywatelski projekt o zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych właśnie pod czas epidemii kiedy nie możemy wyjść na ulice i protestować. Jest to wyjątkowo okrutne, że w momencie kiedy potrzebujemy wsparcia, w momencie kiedy wielu z nas potraciło pracę i nasza przyszłości stoi pod znakiem zapytania próbuje nam się oderwać prawo do decydowania o naszym życiu" – przekonuje Rubik.
Czytaj też:
"Wywieście chociaż czarne pranie". Janda apeluje do aborcjonistekCzytaj też:
"Straciłaś pracę? Jesteś w ciąży? PiS ma dla Ciebie zakaz aborcji". Skandaliczny spot Lewicy Razem