"Drodzy hejterzy". Mocny wpis Dworczyka

"Drodzy hejterzy". Mocny wpis Dworczyka

Dodano: 
Michał Dworczyk
Michał Dworczyk Źródło: PAP / Marcin Obara
Chodzi o ataki na ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz jego zastępcę Janusza Cieszyńskiego.

"Przejrzałem wieczorem media i widzę, że morze hejtu wylało się dziś na @jciesz i @SzumowskiLukasz. Drodzy hejterzy - gdyby nie tych dwóch ludzi, w Polsce nie byłoby 1/3 sprzętu ochronnego, a COVID-19 szalałby jak w Lombardii!" – napisał na Twitterze szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Polityk zaapelował o "minimum przyzwoitości".

twitter

Doniesienia "Wyborczej" ws. "bezużytecznych maseczek"

Partia maseczek zakupionych w związku z epidemią nie spełnia norm, zażądaliśmy ich wymiany – powiedział we wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski komentując informacje "Gazety Wyborczej". – Nikt nikomu nie ułatwił transakcji. Jeśli nie będzie zwrotu lub wymiany, sprawa trafi do prokuratury – dodał.

"GW" poinformowała we wtorkowym wydaniu, że ministerstwo – przepłacając i bez sprawdzenia jakości – kupiło maseczki ochronne za ponad 5 mln złotych. "Zarobił na tym instruktor narciarski, przyjaciel rodziny Łukasza Szumowskiego. Transakcję ułatwił mu brat ministra zdrowia" – podała gazeta.

– Nikt nikomu nic nie ułatwiał. Każdą transakcję traktujemy w ten sam sposób" – powiedział na antenie Radia Zet – odnosząc się do tych informacji - szef resortu zdrowia. Dodał, że "gdy pojawiły się w kraju i w Europie wątpliwości dotyczące jakości produktów, zaczęto sprawdzać zasoby i okazało się, że nie zawsze nawet te maseczki, które mają certyfikat spełniają normy i od tego wszystko się zaczyna".

Minister potwierdził, że maseczki o których napisała gazeta nie spełniają norm. – W związku z tym zażądaliśmy wymiany towaru na adekwatny – poinformował.

Szumowski powiedział, że wymienionego w artykule Łukasza G. instruktora narciarskiego zna "sprzed kilku lat, kiedy jeździł z nim na nartach". – On zgłosił się do ministerstwa jako normalny kontrahent, poszukiwał kontaktu, dostał ten kontakt, z tego co wiem od mojego brata. Na tyle było tej tzw. pomocy, przekierowanie do odpowiednich osób – dodał.

Pytany czy będzie w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, minister odparł, że "jeśli nie będzie zwrotu i wymiany towaru na spełniający wszystkie wymogi, to oczywiście tak".

Czytaj też:
MZ kupiło bezużyteczne maseczki od znajomego rodziny Szumowskiego. Minister reaguje
Czytaj też:
MZ: We wtorek rekordowa liczba zakażeń. Wyzdrowiało w sumie 6131 chorych


Źródło: X / "Gazeta Wyborcza"
Czytaj także