Bosak, Hołownia i Biedroń – komu politycy przekażą poparcie?

Bosak, Hołownia i Biedroń – komu politycy przekażą poparcie?

Dodano: 
Rafał Trzaskowski, Andrzej Duda
Rafał Trzaskowski, Andrzej Duda Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Po wczorajszej I turze wyborów prezydenckich, dzisiaj wyścig wyborczy rusza dalej. Dwaj najsilniejsi kandydaci – Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski mają teraz dwa tygodnie, aby poszerzyć swój elektorat.

Według danych przekazanych przez Państwową Komisję Wyborczą z 87,16 proc. obwodów, zwiększyła się przewaga pomiędzy ubiegającym się o reelekcję prezydentem a kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Wynika z nich bowiem, że Andrzej Duda uzyskał 45,24 proc. głosów (7 mln 246 tys. 743), a Rafał Trzaskowski 28,92 proc. (4 mln 632 tys. 734 głosów).

Na trzecim miejscu uplasował się Szymon Hołownia, na którego głos oddało 13,69 proc. głosów (2 mln 192 tys. 185). Dalej znaleźli się: Krzysztof Bosak – 6,79 proc. głosów (1 mln 86 tys. 905), Władysław Kosiniak-Kamysz – 2,46 proc. (393 tys. 526 głosów), Robert Biedroń – 2,12 proc. (340 tys. 147 głosów). Pozostali kandydaci uzyskali mniej niż 0,3 proc głosów.

II tura

W kolejnych dniach obu najsilniejszych kandydatów będzie walczyć o elektorat tych polityków, którzy do II tury się nie dostali, a także o głosy osób, które w I turze do wyborów nie poszły.

A na kogo zagłosują Szymon Hołownia, Robert Biedroń, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak?

Pytany o możliwość udzielenie poparcia, któremuś z dwóch kandydatów, Szymon Hołownia tłumaczył, że musi najpierw porozumieć się ze swoimi liderami.

– Oni (wyborcy Hołowni – red.) nie będą oddawać głosów, bo wielokrotnie o tym z nimi rozmawiałem i tysiące razy to tłumaczyłem, jak to będzie wyglądało. Ja powiem na kogo zagłosuję dopiero po tym, jak porozmawiam z moimi liderami, bo to jest dla mnie najważniejsze, ja chcę robić taką politykę. Najpierw rozmawiam z ludźmi, a nie mówię im, gdzie mają iść – podkreślił polityk.

Hołownia dodał, że kandydat, na którego miałby przekazać swoje poparcie, musi mieć merytoryczny, dobry dla Polski.

Lider Konfederacji poinformował natomiast wczoraj wieczorem, że nie będzie przekazywał poparcia żadnemu z kandydatów. – Konfederacja nie udziela poparcia żadnemu kandydatowi do II tury, więc i ja nie będę formułował w tym zakresie żadnego wskazania – tłumaczył Krzysztof Bosak.

Piąty w wyścigu lider Lewicy Robert Biedroń stwierdził natomiast, że o swojej decyzji poinformuje dzisiaj rano. – Jestem gotowy rozmawiać z każdym kto chce budować Polskę praworządną, demokratyczną, która będzie częścią Unii Europejskiej – dodał polityk.

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie wyboru wyborczego również nie chciał rozmawiać o przekazaniu poparcia. Polityk stwierdził, że trzeba poczekać na oficjalne wyniki wyborów.

Czytaj też:
Wielki nieobecny. Gdzie był Jarosław Kaczyński w czasie ogłaszania wyników wyborów?

Źródło: X / TVP Info/TVN24
Czytaj także