W poniedziałek kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski wraz z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim odwiedził Grudziądz, gdzie spotkał się z wyborcami.
W trakcie wizyty, dziennikarz TVP Info próbowała zadać prezydentowi pytanie dot. janosikowego. Dziennikarz chciał dowiedzieć się czy kandydat KO jest za jego zniesieniem, jednak polityk nie chciał się zatrzymać, aby udzielić odpowiedzi. Jak relacjonuje TVP Info do reportera podszedł natomiast prezydent Sopotu. Karnowski zagrodził drogę dziennikarzowi, w odpowiedzi na co pracownik TVP zapytał polityka, co robi i dlaczego go przepycha.
Agresywnie zachowywali się także inni uczestnicy wiecu, którzy krzyczeli do dziennikarz m.in. "Poszedł stąd".
Żaden z polityków nie zareagował na zachowanie zwolenników Trzaskowskiego, kandydat na prezydenta miał tylko poinformować dziennikarza, że zaprasza „pana z telewizji na konferencję”. Kiedy politycy odchodzili już i dziennikarz TVP Info szedł za nimi ponownie próbując zadać pytanie, znowu podszedł do niego prezydent Sopotu.
– Mało Adamowicza panu było? Mało Adamowicza panu było, żeście zamordowali Adamowicza? Mało Adamowicza panu było? – pokrzykiwał Karnowski, sugerując, że to Telewizja Polska odpowiada za morderstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Czytaj też:
"Kandydat też nie był specjalnie zdeterminowany". Jaruzelska krytycznie o BiedroniuCzytaj też:
Wielka ulewa w Warszawie. Trzaskowski zabrał głos