Na Stadionie Narodowym w Warszawie powstaje pierwszy szpital polowy dla zakażonych koronawirusem. Decyzja zapadła w ścisłym kierownictwie rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele. Prace nadzoruje szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Szpitale dla chorych z koronawirusem mają powstać także w innych województwach.
Do sprawy odniósł się w programie "Graffiti" były lider Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Grzegorza Schetyny, tak dramatyczna decyzja jest elementem paniki i wynika" z chaosu i z braku przygotowania następnych kroków, kiedy trzeba było to robić, w marcu czy kwietniu".
– Kto będzie w tym szpitalu pracował, gdzie są lekarze i personel medyczny, których brakuje w szpitalach? – pytał polityk. Jak podkreślił, nie wystarczy napisać ustawę i kazać przychodzić lekarzom do pracy. – Trzeba mieć pomysł na walkę z pandemią – wskazał.
Czytaj też:
Miller: Wszyscy za to zapłacimy
Czytaj też:
Błaszczak: Wojsko jest gotowe, żeby współdziałać z cywilną służbą zdrowia