Francuski prezydent Francois Hollande poinformował w specjalnym wystąpieniu, że nie będzie ubiegał się o drugą kadencję. Chociaż Hollande cieszy się nikłym poparciem, to taki krok należy uznać za duże zaskoczenie.
Pomimo skrajnie niskiego poparcia dla urzędującego prezydenta (około 3-7 proc.), uważano, że będzie on pewnym kandydatem Partii Socjalistycznej. W związku z tym, nie wróżono jej sukcesu wyborczego. Do tej pory sondaże wskazywały, że druga tura rozstrzygnie się pomiędzy kandydatami prawicy.
Hollande najwyraźniej zrozumiał powagę sytuacji, ponieważ w telewizyjnym wystąpieniu zaapelował o jedność lewicy. Prezydent przeprosił również Francuzów za błędy.
Czytaj też:
Francja: Kto powalczy o fotel prezydencki?
Źródło: BBC / Reuters, DoRzeczy.pl