Były senator Platformy Obywatelskiej Józef Pinior oraz jego asystent Jarosław W. zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne we wtorek. Józef Pinior już usłyszał zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 40 tys. zł w zamian za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku.
Opuszczając salę sądową, Pinior uniósł dłoń z palcami ułożonymi w literę "V". – Najważniejsze, że są jeszcze sądy w Polsce. Przyjmuję tę decyzję sądu w Poznaniu jako dobrą oznakę polskiego wymiaru sprawiedliwości. Możemy polegać w tej chwili na sędziach, na prawnikach – powiedział.
Czytaj też:
Wybranowski o sprawie Józefa P.: Wiedział, że pieniądze pochodzą z korupcji