Zwłoki znaleziono w piątek, w hostelu Pay and Sleep w Southall, w zachodniej części Londynu. Mieszkańcy bloku od kilku tygodni skarżyli się na nieprzyjemny zapach, unoszący się w budynku.
"Piękna Polka po czterdziestce"
Ciało znalazł pracujący w budynku malarz. Chociaż policja nie potwierdza gdzie znaleziono zwłoki, serwis "The Sun" podaje, że znajdowały się ono w walizce, w jednym z pokoi.
Zmarła kobieta była Polką, nie wiadomo od jak dawna mieszkała w stolicy Wielkiej Brytanii. Jeden z mieszkańców budynku określił ją jako „piękną Polkę po czterdziestce”.
– Miała trochę problemów z piciem, ale nie była zwariowana, była cudowną kobietą – opisuje zmarłą inny z mieszkańców. – Myśleliśmy, że wyjechała. Znaleźli ją wepchniętą do walizki – dodaje rozmówca „The Sun”.
Czytaj też:
"Mówił, że będzie nas „napier****ł". Mężczyzna zaatakował uczestniczki protestu