– W Polsce epidemia, inaczej niż w innych państwach europejskich, ustabilizowała się na dość niskim poziomie. To pokazuje, że dość skutecznie naszymi obostrzeniami walczyliśmy z epidemią i mogliśmy ją ustabilizować poniżej 10 tys. zakażeń – mówił Andrusiewicz, zaznaczając, że dziś liczba nowych zakażeń to 5-7 tys. na dobę.
– Jeszcze miesiąc temu mieliśmy zakażenia w granicach 10 tysięcy. To pokazuje, że rzeczywiście te liczby dynamicznie spadły – podkreślił rzecznik resortu zdrowia.
Andrusiewicz zaznaczył, że spadkowi liczby wykrywanych zakażeń towarzyszą "spadające liczby dotyczące spadku zajętych łóżek w szpitalach".
– Dlatego prowadzimy od pewnego czasu odmrażanie łóżek szpitalnych dla pacjentów niecovidowych. Jako że odmrażamy służbę zdrowia jako całość, nie wykluczamy otwarcia uzdrowisk i sanatoriów – poinformował Andrusiewicz.
Czytaj też:
Weterynarze nauczyli psy wykrywać COVID-19. Ogromna skutecznośćCzytaj też:
Kraska ogłasza: Szczepionka AstraZeneca działa na mutacje koronawirusa