Nigdy nie marzyłam, żeby zamieszkać w wieżowcu, nawet gdyby to miał być penthouse z panoramicznym widokiem 360 stopni, portierem, to jest chciałam powiedzieć concierge'em, sauną, fitnessem, basenem itp. luksusami.
Ale sądząc po tym, że prawie wszystkie mieszkania w tzw. Żaglu Daniela Libeskinda w samym centrum Warszawy (przy samym dworcu) zostały sprzedane, jest wiele osób, którym taka idea się podoba. Pomijam w tej chwili inną drobną przeszkodę w ewentualnej realizacji takiego przedsięwzięcia – nie mam akurat pod ręką wolnych sześciu milionów czy też sumy do tego zbliżonej.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.