Nie milkną echa apelu premiera Mateusza Morawieckiego do opozycji. W czwartek odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Szef MZ zapowiedział wprowadzenienowych zasad bezpieczeństwa, które będą obowiązywać od 27 marca do 9 kwietnia.
Morawiecki o podejściu opozycji do służby zdrowia
– Przypomnijmy sobie tylko, co proponowała opozycja w sytuacji służby zdrowia? Komercjalizację. Czy służba prywatna, do której mam szacunek, ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19? – powiedział premier. – Apeluję do opozycji, jeśli nie chcecie współpracować z rządem, nie zaostrzajcie sytuacji – dodał. Przed rozpoczęciem trzeciej fali pandemii w Polsce, politycy opozycji krytykowali utrzymywanie szpitali tymczasowych, szczególnie tego na Stadionie Narodowym.
Na te słowa postanowił zareagować w mediach społecznościowych przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. "Kolejny raz, zamiast posypać głowę popiołem i przeprosić Polaków za chaos i bezradność rządu PiS w walce z pandemią, premier Morawiecki atakuje opozycję. Pycha kroczy przed upadkiem" – napisał na swoim profilu na Twitterze lider PO.
Karczewski: Opozycję oceniam bardziej krytycznie
Swojego krytycznego stosunku do postawu opozycji wicemarszałek Senatu.
– Ja oceniam opozycję jeszcze bardziej krytycznie niż pan premier. Niekończące się konferencje przed niezwykle potrzebnymi szpitalami, w których ratuje się życie ludzkie. Mam kolegów, przyjaciół, którym uratowano życie w tych szpitalach. To jest skrajna nieodpowiedzialność przyjść przed szpital i krytykować szpital, łóżka – mówił w TVN24 Stanisław Karczewski.
"To nie był dobry pomysł"
W dalszej części programu rozmowa zeszła na temat pandemii. Karczewski przyznał, że podjęto szereg decyzji, które ocenia krytycznie.
– Mogę wymienić decyzje, z którymi się nie zgadzałem. Na pewno rozpoczęcie roku szkolnego i wezwanie dzieci do szkół gremialnie nie było dobry rozwiązaniem. To wiemy. W tej chwili tego błędu nie można powtórzyć, ale trzeba usiąść i normalnie, spokojnie, w sposób niezwykle wyważony rozmawiać, bez takich emocji, jakie są serwowane przez opozycję, o których pan premier wczoraj mówił – stwierdził polityk PiS.
Czytaj też:
"Smutne...". Dworczyk gorzko o postawie opozycjiCzytaj też:
Warzecha: Rząd poniósł klęskę w walce z epidemią. Teraz stosuje szantaż moralny