Polityk odniósł się do zamieszania wokół zapisów na szczepienia przeciwko COVID-19. W nocy ze środy na czwartek pojawiły się informacje, że niespodziewanie ruszyła rejestracja na szczepienia dla osób między 40. a 60. rokiem życia. Po godz. 9:00 w czwartek formularz rejestracji znajdujący się na stronie rządowej przestał być jednak dostępny.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk tłumaczył na konferencji prasowej, że doszło do awarii systemu. Dodał, że osoby zapisane w wyniku błędu na kwiecień, otrzymają w piątek propozycję terminu szczepienia na maj.
Grabiec domaga się dymisji Dworczyka
– Ci, którzy odpowiadają za ten brak zaufania do rządu, do krajowego programu szczepień, powinni ponieść odpowiedzialność. Nie ulega wątpliwości, że sprawcy tego chaosu powinni zostać zdymisjonowani – oświadczył Jan Grabiec, poseł KO.
– Jeśli jest tak, że minister Dworczyk odpowiada za szczepienia, chociaż nie jest lekarzem, nie zna się na systemie szczepień i bez uzgodnienia z ministrem zdrowia podejmuje decyzje o zmianie harmonogramu szczepień (…), to obrazuje, z jak wielkim chaosem mamy do czynienia – przekonywał.
– Jeśli to wina ministra Dworczyka, to minister Dworczyk powinien zostać z tej funkcji przez premiera natychmiast odwołany – stwierdził polityk KO.
Jak dodał, "to nauczka na przyszłość". – Nie powinno być tak, że tak ważne funkcje w pandemii, jak koordynatora krajowego systemy szczepień czy funkcja ministra zdrowia walczącego z pandemia pełnią osoby, które nie są lekarzami, które są laikami, które się nie znają na medycynie i nie wiedzą jak sprawnie ten system (szczepień – red.) zorganizować – powiedział Grabiec.
Czytaj też:
Posłanka KO zarzuciła Dworczykowi kłamstwo. Reaguje Fogiel