W programie "Fakty po faktach" dyskutowano o spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem i liderem włoskiej Ligi Matteo Salvinim. W czwartek na wspólnej konferencji prasowej trzej liderzy ogłosili, że chcą "renesansu Europy".
– Potrzeba renesansu Europy, renesansu wartości, o które możemy się oprzeć. Wierzę w to głęboko, że wiele zwykłych włoskich, węgierskich, polskich, ale także we wszystkich innych krajach członkowskich UE, rodzin mogłoby się pod nimi podpisać, mogłoby uznać jej jako swoje. Normalność, spokój, nie żadne rewolucje światopoglądowe, tylko praca dla dobra rodziny, państw narodowych, obrona kultury Europy, tradycyjnych europejskich wartości – mówił Morawiecki.
Patryk Jaki kontra dziennikarz TVN24
Prowadzący czwartkowy program w TVN24 dziennikarz Piotr Marciniak zapytał europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego, czy ewentualna współpraca polsko-węgiersko-włoska "to będzie trójka Putina w Parlamencie Europejskim", polityk ocenił, że "to w ogóle jest zarzut śmieszny".
– Dlatego, że nie ma bardziej proputinowskich partii w Europie niż niemieckie CDU i CSU, która nie gada o współpracy z Putinem, ale ją konsekwentnie realizuje, mianowicie budując Nord Stream i Nord Stream 2 – tłumaczył Jaki.
Kowal: To strategiczne robienie krzywdy Polsce
Zwracając się do drugiego gościa programu, Pawła Kowala z Koalicji Obywatelskiej, Jaki powiedział: – Czyli to Niemcy, z którymi wy (KO – red.) jesteście, panie pośle, we frakcji (Europejskiej Partii Ludowej – red.), zbudowali narzędzie szantażu Putinowi wobec między innymi państw bałtyckich.
Natomiast Kowal przekonywał, że premier Morawiecki "po prostu wysyła na cały zachodni świat informację, że najwięcej wątpliwości to ma do Zachodu, a najbardziej mu się podoba Wschód". – To strategicznie jest robienie krzywdy Polsce i osłabianie naszej pozycji we wszystkich innych sprawach, szczególnie finansowych – powiedział poseł KO.
Czytaj też:
Kamiński do PiS: Mam dla was złą wiadomość