"Kto pamięta Szafarczyka?” – na pytanie to postawione przez Jarosława Marka Rymkiewicza w napisanym w 1982 r. wierszu „Emanuel Szafarczyk” nie potrafiłem odpowiedzieć, po raz pierwszy czytając ten niezwykły utwór z pamiętną frazą: „To jest twoja ojczyzna, innej mieć nie będziesz”. Ja w każdym razie nie miałem kogo pamiętać, bo o Emanuelu Szafarczyku nie wiedziałem nic. Jak się wydaje, nie ja jeden.
Teraz temu nieznanemu czy też zapomnianemu, a na pewno przemilczanemu bohaterowi walk Polski o niepodległość, powieszonemu przez Moskali w 1865 r. na stokach Cytadeli, w ostatniej w Warszawie publicznej egzekucji uczestników powstania styczniowego, poświęca swą najnowszą powieść Wacław Holewiński.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.