Wniosek sędzi Julii Przyłębskiej o wykorzystanie zaległego urlopu jest oparty o wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, po której zalecono, aby sędziowie TK wykorzystali zaległy urlop do końca września 2017 roku. Pobieranie ekwiwalentu powoduje nadmierne obciążanie budżetu państwa. W przypadku niezastosowania się do zaleceń, obecnej prezes TK może grozić kara finansowa. Zalecenie nowej prezes Trybunału Konstytucyjnego może być w pewnym sensie związane ze zbliżającym się zakończeniem kadencji wiceprezesa TK Andrzeja Biernata. Jak ustalił portal tvp.info, ekwiwalent urlopowy Biernata może wynieść nawet 120 tys. zł.
Prof. Andrzej Rzepliński, były już prezes Trybunału Konstytucyjnego, kończąc swą kadencję pobrał pełen ekwiwalent za niewykorzystany wcześniej urlop, który wyniósł łącznie 150 tys. zł. Jak miał tłumaczyć na jednej z narad członków TK, środki posłużą mu do powołania stowarzyszenia lub instytutu.
Czytaj też:
Przyłębska: Chciałabym przywrócić Trybunał Konstytucyjny obywatelom