"To było straszne". Wyszkowski: Było mi wstyd za zachowanie moich przyjaciół

"To było straszne". Wyszkowski: Było mi wstyd za zachowanie moich przyjaciół

Dodano: 
Działacz opozycji w PRL Krzysztof Wyszkowski
Działacz opozycji w PRL Krzysztof Wyszkowski Źródło: PAP / Adam Warżawa
To wydarzenie wspominam z przykrością, ze wstydem, nawet czasami z rozpaczą – mówi o obaleniu rządu Olszewskiego Krzysztof Wyszkowski.

W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. upadł gabinet premiera Jana Olszewskiego. Był to rząd wyłoniony po pierwszych całkowicie wolnych wyborach.

Rząd Olszewskiego, widząc ogromne zagrożenie dla suwerenności kraju, dążył do lustracji. Gabinet upadł w czasie tzw. nocy teczek, po ujawnieniu przez ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza listy polityków figurujących w archiwach jako konfidenci komunistycznych służb specjalnych. Na liście tej znajdował się m.in. Lech Wałęsa.

Przed decydującym głosowaniem w sprawie uchwały lustracyjnej Olszewski wygłosił przemówienie, w którym pytał "czyja będzie Polska". Były premier zmarł 7 lutego 2019 r. Miał 88 lat.

"To było straszne i niesłychanie przygnębiające"

Do tamtych wydarzeń powrócił w audycji "Temat dnia" na antenie Polskiego Radia 24 działacz antykomunistycznej opozycji i doradca premiera Jana Olszewskiego Krzysztof Wyszkowski.

To wydarzenie wspominam z przykrością, ze wstydem, nawet czasami z rozpaczą. To było straszne i niesłychanie przygnębiające. To był cały ciąg wydarzeń, dla mnie osobiście niezwykle przykrych, smutnych – przyznał gość Magdaleny Złotnickiej.

Wyszkowski powiedział, że wcześniej "bezpośrednio obserwował Okrągły Stół". – I było mi wstyd za zachowanie moich przyjaciół; ludzi, którym wierzyłem – podkreślił.

Były działacz anykomunistycznej opozycji wyraził pogląd, że za obalenie rządu Jana Olszewskiego odpowiadają agenci Służby Bezpieczeństwa. – A SB to była filia KGB – wskazał. Wyszkowski stwierdził, że było to coś "przerażającego". – Polska, że tak powiem, zapadała się wówczas sama w sobie. Wydawało się, że nadzieje na wolność oddalały się wtedy w nieskończoność. To były naprawdę bardzo ciężkie chwile – mówil gość Polskiego Radia 24.

Czytaj też:
Kurski: Jeden człowiek nie wziął udziału w tej haniebnej zmowie
Czytaj też:
Gorzkie słowa Ziemkiewicza: Polaków stłamszono, pokazano im, że ich głos się nie liczy

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także