Wedle pierwszych sondażowych danych wspólny kandydat opozycji Konrad Fijołek wygrał wybory prezydenckie w Rzeszowie już w pierwszej turze. Nic dziwnego, że opozycja tryumfuje, licząc, że dzięki temu zwycięstwu nabierze wiatru w żagle i że jest ono pierwszą jaskółką zwiastującą koniec rządów PiS. Borys Budka już zaciera ręce, bo zyskał poważny argument w dyskusji nad wspólną listą opozycji w wyborach do parlamentu, który to pomysł promuje od dłuższego czasu. "Współpraca jest kluczem do zwycięstwa. A ono tym razem swój początek bierze w stolicy Podkarpacia" – napisał lider PO na Twitterze.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.